Poczatek choroby???

Tematy ogólne w tym jak zacząć.

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Awatar użytkownika
Gixxer
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 20 mar 2006, 17:08
Lokalizacja: Tarnów
Kontaktowanie:

Poczatek choroby???

Post autor: Gixxer » 20 mar 2006, 18:55

Witam
Zwracam sie z prosba o pomoc.Mam 240 litrow i 5 paletek i dzisiaj zauwazyłem ze jedna z nich chowa sie,sciemniała i strasznie szybko oddycha.Do tego wydaje mi sie ze ma cos na skrzelach cos jakby plesn.Bardzo prosze o pomoc bo boje sie ze zarazi mi inne ryby.Co to moze byc??

Awatar użytkownika
Bogdan
członek PKMD
Posty: 5573
Rejestracja: 11 gru 2004, 07:44
Imie i Nazwisko: Bogdan Mosór
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jaroszowiec k/Olkusza
Lokalizacja: Jaroszowiec k/Olkusza
Kontaktowanie:

Post autor: Bogdan » 20 mar 2006, 19:04

Prawdopodobnie sąto pasożyty skrzelowe.Więcej na ten temat czytaj tu
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... opic&t=461

Awatar użytkownika
Gixxer
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 20 mar 2006, 17:08
Lokalizacja: Tarnów
Kontaktowanie:

Post autor: Gixxer » 20 mar 2006, 20:13

Dzieki!!!!bardzo pouczajace.Tylko nie wiem czy zaczac juz leczyc czy jeszcze poczekac??jutro podmnienie 30% wody z osmozy i zobacze

Awatar użytkownika
Bogdan
członek PKMD
Posty: 5573
Rejestracja: 11 gru 2004, 07:44
Imie i Nazwisko: Bogdan Mosór
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jaroszowiec k/Olkusza
Lokalizacja: Jaroszowiec k/Olkusza
Kontaktowanie:

Post autor: Bogdan » 20 mar 2006, 23:19

Lepiej nie zwlekać

Awatar użytkownika
Gixxer
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 20 mar 2006, 17:08
Lokalizacja: Tarnów
Kontaktowanie:

Post autor: Gixxer » 21 mar 2006, 09:36

Niestety zauwazyłem rowniez niepokojaca rzecz.Wszystkie moje glonojady padaja jeden za drugim.Byc moze ma to jakis wpływ rowniez na paletki.Przedwczoraj padł jeden,wczoraj dwa a dzis rano patrze i kolejny.Dziwna sytuacja bo dwa moje kiryski sa tez jakies bardzo dziwne.Dodam ze ta paletka ma sie dzis bardzo dobrze,pojasniała i ma duzy apetyt.

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 21 mar 2006, 10:09

No ale dlaczego nic wiecej nie piszesz?Z opisu ze cos ma na skrzelach,niewiele mozna wywnioskowac.Opisz jak wygladaja i zachowuja sie te glonojady,jakie masz parametry wody,podaj tyle informacji ile tylko mozesz.Wtedy napewno wspólnie cos wymyslimy.

Awatar użytkownika
eugen
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 320
Rejestracja: 15 lis 2004, 20:48
Lokalizacja: Mühlheim am Main
Kontaktowanie:

Post autor: eugen » 21 mar 2006, 11:20

mogl byc nagly spadek pH....? albo podmieniales wieksza ilosc wody? albo grzebales w akwarium ze zle po umyciu splukanymi rekami?

Awatar użytkownika
Gixxer
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 20 mar 2006, 17:08
Lokalizacja: Tarnów
Kontaktowanie:

Post autor: Gixxer » 21 mar 2006, 12:53

Mysle ze nagły spadek PH odbił by sie na wszystkich paletkach.Glonojady po prostu padaja jeden za drugim,mam juz pewne podejrzenia bo ostatnio troche przygłodziłem Gibbicepsa i plecostomusa i mysle ze to one je załatwiaja.Boje sie tylko tego ze ta paletka zachorowała od tego ze gdzies chyba na czas mogłem nie wyciagnac jakiejs padnietej ryby.Chociaz na 240 litrow mała padnieta rybka nie powinna zrobic czegos strasznego.Co o tym myslicie?

Awatar użytkownika
eugen
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 320
Rejestracja: 15 lis 2004, 20:48
Lokalizacja: Mühlheim am Main
Kontaktowanie:

Post autor: eugen » 21 mar 2006, 13:36

Chociaz na 240 litrow mała padnieta rybka nie powinna zrobic czegos strasznego
zalezy od stanu ogolnego....moze byc przyslowiowa kropla....

Awatar użytkownika
Gixxer
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 20 mar 2006, 17:08
Lokalizacja: Tarnów
Kontaktowanie:

Post autor: Gixxer » 21 mar 2006, 14:27

Mysle ze sytuacja w akwarium jest całkowicie stabilna i dobra biologicznie,cały czas chodza dwa mocne filtry,ale faktycznie jedna zdechła ryba mogła cos zapoczatkowac.Ale dalej twierdze ze 240 litrow wody na jedna padnieta rybke to duzo chociaz pewien nie jestem.Własnie podmieniłem 20% wody z RO zobaczymy co bedzie

Awatar użytkownika
Gixxer
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 20 mar 2006, 17:08
Lokalizacja: Tarnów
Kontaktowanie:

Post autor: Gixxer » 21 mar 2006, 19:58

Po podmianie wody wszystko wrociło o dziwo do normy.Paletka ma dalej swoje kolory i jest pierwsza do jedzenia.Na skrzelach nie widac juz tej plesni co wczoraj jest ona duzo mniejsza chociaz paletka dalej szybciej oddycha od innych.Bede obserwował dalej i informował o jej stanie.Na razie nie daje zadnych lekow.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 22 mar 2006, 08:01

Gixxer pisze:Po podmianie wody wszystko wrociło o dziwo do normy.
Uwierz mi, że to nic dziwnego. Każdy tu Ci powie, że jak się coś dzieje to pierwsze co się robi to podmienia wodę. Przy czym jeżeli to pleśń to nie podnoś temperatury. Podmieniaj wodę dalej i obserwuj.

Awatar użytkownika
mkozubski
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 780
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:56
Imie i Nazwisko: Maciej Kozubski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Chorzów
Lokalizacja: Chorzów
Kontaktowanie:

Post autor: mkozubski » 22 mar 2006, 11:22

powiem Ci ze moim zdaniem moze to byc jakis problem bakteryjny - moze na to wskazywac złe samopoczucie glonków i kirysków. Proponuje wziąc rybke do wora udac sie do weterynarza niech pobierze próbki sluzu itd i zrobi posiew i wtedy bedziesz wiedział cos wiecej. pozdrawiam

jurekg39
junior
junior
Posty: 80
Rejestracja: 17 wrz 2005, 20:55
Lokalizacja: Gorlice
Kontaktowanie:

Post autor: jurekg39 » 22 mar 2006, 14:36

Jestem z tego samego miasta co Gixxer. Może niech lepiej się nie wybiera z rybką do weterynarza, Gorlice to małe miasto. Zaraz będzie o tym głośno :)

Awatar użytkownika
Gixxer
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 20 mar 2006, 17:08
Lokalizacja: Tarnów
Kontaktowanie:

Post autor: Gixxer » 23 mar 2006, 09:00

Zgadzam sie Jurku :lol: .Prosze w koncu ktos z mojego miasta,a powiedz mi Jurku rowniez chodujesz paletki???Co do podmiany wody pisałem ze ogolnie sie zdziwiłem bo podmieniam ja dosc czesto i niedawno była podmieniana i nie jest to dla mnie cos nowego.Pozatym wydaje mi sie ze sama podmiana nie mozna zwalczyc przywr skrzelowcy.Ale podsumowujac rybka ma sie juz dobrze i nie wykazuje oznak choroby.Niestety moje przydenne rybki dalej jakies dziwne i pada kolejny glonoja.Co to moze byc????

Odpowiedz

Wróć do „Dyskowce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość