Capifos
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- Fal
- entuzjasta
- Posty: 747
- Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
- Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
- Lokalizacja: Barcin
- Kontaktowanie:
Capifos
Witam
Chciałbym żebyście powiedzieli mi co myślicie o tym lekarstwie. Opinie w internecie są bardzo różne ,jedni zachwalają drudzy krytykują.
Chciałbym żebyście powiedzieli mi co myślicie o tym lekarstwie. Opinie w internecie są bardzo różne ,jedni zachwalają drudzy krytykują.
- Fal
- entuzjasta
- Posty: 747
- Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
- Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
- Lokalizacja: Barcin
- Kontaktowanie:
Widzę że nie zabardzo się rozpisujecie na temat tego lekarstwa. Więc ja coś od siebie otóż dzięki temu lekowi udało przywrócić mi się do życia młodą paletkę. Po kompaniu w soli nie było znaczącej poprawy natomiast przyszedł duży kryzys i właśnie wtedy postanowiłem podać Capifos. Efekty zdumiewające przynajmniej narazie rybie oddech wrócił do normy nie ociera się o przedmioty je i wydziela odchody czego przedpodaniem leku nie robiła. Nie jestem za chemią , ale czasami pomaga. W sytuacjach krytycznych !!!!!!
To tylko świadczy o jednym, jak trudno jest komuś doradzić w kwestii leków na odległość, co w jednym przypadku jest lekarstwem w drugim może być trucizną. Osobiście uważam ten lek za przereklamowany próbowałem nim leczyć pasożyty skrzelowe, ale bez specjalnych efektów może dawki były za małe stosowałem wg. zaleceń producenta. Nie znaczy to jednak, że w innych przypadkach nie pomaga.
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
ja jak najbardziej polecam to lekarstwo,byl moja ostatnia deska ratunku sprzed laty. Jednakze zalecam trzymanie sie co do ilosci- dawkowania, i nie radze mieszac z zadnymi uzdatniaczami wody. Zle sie konczy. Ja wynioslam pozytywne wnioski, a drogi przypadek byl zakonczony niepowodzeniem z wlasnej glupoty i jak sie to mowi "bo chcialam troszke lepiej"
Problem z capifosem jest taki, ze jest on bardzo toksyczny, w dodatku reaguje z woda dajac jeszcze bardziej toksyczne substancje. Zupelnie nie nadaje sie wiec do dlugotrwalych kapieli. W dodatku nie ma chyba takiego pasozyta, ktorego nie daloby sie usunac innym specyfikiem, skuteczniejszym i znacznie bezpieczniejszym. Stosowanie capifosu jest wiec IMO najczesciej bez sensu- zwiekszamy znacznie ryzyko otrucia ryby nie zwiekszajac wcale prawdopodobienstwa wyleczenia. Ponadto skutecznosc (i toksycznosc) preparatow zawierajacych trichlorfon dosc mocno zalezy od pH wody.
Jakies zastosowanie moze miec w sytuacjach krytycznych, np gdy trzeba SZYBKO odrobaczyc spora ilosc ryb. Do znajomego akwasklepu przyszlo kiedys dwadziescia kilka palet (import z Azji)- wszystkie zakazone plazincami skornymi&skrzelowymi. Nie mozna ich bylo wpuscic do akwariow, wyrzucic tez szkoda.. poradzili sobie nastepujaco. Do 10l wiadra wsypali capifos w dawce 10x wiekszej niz zalecana i wpuszczali tam po kilka palet. Gdy ryby podtruly sie na tyle ze zaczely sie na bok wykladac- przelawiali je do akwa kwarantannowego z czysta woda. W ciagu jednego wieczoru bylo po wszystkim, zeszly im bodaj tylko (??) dwie ryby a po skrzelowcu ponoc ani sladu. Nie polecam takiego postepowania ale wiedziec IMHO warto.
J-23
Jakies zastosowanie moze miec w sytuacjach krytycznych, np gdy trzeba SZYBKO odrobaczyc spora ilosc ryb. Do znajomego akwasklepu przyszlo kiedys dwadziescia kilka palet (import z Azji)- wszystkie zakazone plazincami skornymi&skrzelowymi. Nie mozna ich bylo wpuscic do akwariow, wyrzucic tez szkoda.. poradzili sobie nastepujaco. Do 10l wiadra wsypali capifos w dawce 10x wiekszej niz zalecana i wpuszczali tam po kilka palet. Gdy ryby podtruly sie na tyle ze zaczely sie na bok wykladac- przelawiali je do akwa kwarantannowego z czysta woda. W ciagu jednego wieczoru bylo po wszystkim, zeszly im bodaj tylko (??) dwie ryby a po skrzelowcu ponoc ani sladu. Nie polecam takiego postepowania ale wiedziec IMHO warto.
J-23
- mirek
- zarząd pkmd
- Posty: 1631
- Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
- Imie i Nazwisko: Mirek Żak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontaktowanie:
Nie wiem gdzie się doczytałeś takiej dawki. Bogdan wyraźnie pisze 40 mg/100l. Można stosować przy paletkach podwójną dawkę czyli 80mg, ale 500mg to już drobna przesada. Nawet jeżeli jeszcze nie widać efektów to z pewnością pojawią się niebawem. Przy takiej dawce nawet filtr biologiczny padnie.Michcio pisze:Bogdan stosowałeś dawkę 1g na 100l wody? Pytam bo sam zacząłem kurację i zastanawiam sie nad zwiekszeniem dawki, tymbardziej że ryby zachowują sie jagk gdyby nic nie było w wodzie. Stosuje dawkę 0,5 g na 100 l w
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości