Capifos

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Capifos

Post autor: Fal » 17 lut 2005, 09:03

Witam
Chciałbym żebyście powiedzieli mi co myślicie o tym lekarstwie. Opinie w internecie są bardzo różne ,jedni zachwalają drudzy krytykują.

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Post autor: Fal » 27 lut 2005, 00:39

Widzę że nie zabardzo się rozpisujecie na temat tego lekarstwa. Więc ja coś od siebie otóż dzięki temu lekowi udało przywrócić mi się do życia młodą paletkę. Po kompaniu w soli nie było znaczącej poprawy natomiast przyszedł duży kryzys i właśnie wtedy postanowiłem podać Capifos. Efekty zdumiewające przynajmniej narazie rybie oddech wrócił do normy nie ociera się o przedmioty je i wydziela odchody czego przedpodaniem leku nie robiła. Nie jestem za chemią , ale czasami pomaga. W sytuacjach krytycznych !!!!!!

Awatar użytkownika
jurek48
junior
junior
Posty: 77
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:57
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Kontaktowanie:

Post autor: jurek48 » 27 lut 2005, 09:38

To tylko świadczy o jednym, jak trudno jest komuś doradzić w kwestii leków na odległość, co w jednym przypadku jest lekarstwem w drugim może być trucizną. Osobiście uważam ten lek za przereklamowany próbowałem nim leczyć pasożyty skrzelowe, ale bez specjalnych efektów może dawki były za małe stosowałem wg. zaleceń producenta. Nie znaczy to jednak, że w innych przypadkach nie pomaga.

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Post autor: Fal » 27 lut 2005, 11:01

Jurek a jak udalo ci się wyleczyć pasożyta skrzeli. Bardzo mnie to interesuje jeśli możesz parę słów to będę wdzięczny. Pozdrawiam

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 27 lut 2005, 12:21

ja jak najbardziej polecam to lekarstwo,byl moja ostatnia deska ratunku sprzed laty. Jednakze zalecam trzymanie sie co do ilosci- dawkowania, i nie radze mieszac z zadnymi uzdatniaczami wody. Zle sie konczy. Ja wynioslam pozytywne wnioski, a drogi przypadek byl zakonczony niepowodzeniem z wlasnej glupoty i jak sie to mowi "bo chcialam troszke lepiej"

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 27 lut 2005, 14:16

Problem z capifosem jest taki, ze jest on bardzo toksyczny, w dodatku reaguje z woda dajac jeszcze bardziej toksyczne substancje. Zupelnie nie nadaje sie wiec do dlugotrwalych kapieli. W dodatku nie ma chyba takiego pasozyta, ktorego nie daloby sie usunac innym specyfikiem, skuteczniejszym i znacznie bezpieczniejszym. Stosowanie capifosu jest wiec IMO najczesciej bez sensu- zwiekszamy znacznie ryzyko otrucia ryby nie zwiekszajac wcale prawdopodobienstwa wyleczenia. Ponadto skutecznosc (i toksycznosc) preparatow zawierajacych trichlorfon dosc mocno zalezy od pH wody.
Jakies zastosowanie moze miec w sytuacjach krytycznych, np gdy trzeba SZYBKO odrobaczyc spora ilosc ryb. Do znajomego akwasklepu przyszlo kiedys dwadziescia kilka palet (import z Azji)- wszystkie zakazone plazincami skornymi&skrzelowymi. Nie mozna ich bylo wpuscic do akwariow, wyrzucic tez szkoda.. poradzili sobie nastepujaco. Do 10l wiadra wsypali capifos w dawce 10x wiekszej niz zalecana i wpuszczali tam po kilka palet. Gdy ryby podtruly sie na tyle ze zaczely sie na bok wykladac- przelawiali je do akwa kwarantannowego z czysta woda. W ciagu jednego wieczoru bylo po wszystkim, zeszly im bodaj tylko (??) dwie ryby a po skrzelowcu ponoc ani sladu. Nie polecam takiego postepowania ale wiedziec IMHO warto.
J-23

Awatar użytkownika
jurek48
junior
junior
Posty: 77
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:57
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Kontaktowanie:

Post autor: jurek48 » 27 lut 2005, 19:49

Jurek a jak udalo ci się wyleczyć pasożyta skrzeli. Bardzo mnie to interesuje jeśli możesz parę słów to będę wdzięczny. Pozdrawiam
Pisałem już o tym w temacie "Przywry"

bogusz
junior
junior
Posty: 33
Rejestracja: 10 lut 2005, 17:27
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: bogusz » 28 lut 2005, 19:21

Fal zmieszałem kiedyś capifos z disku septem ostatnia deska ratunku albo odejdzie albo i dzięki tej mieszance żyje do dziś oczywiście widać że chorowała ale ludzie terz chorują i mają swe miejsce w cherarchi
:)

Awatar użytkownika
Bogdan
członek PKMD
Posty: 5572
Rejestracja: 11 gru 2004, 07:44
Imie i Nazwisko: Bogdan Mosór
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jaroszowiec k/Olkusza
Lokalizacja: Jaroszowiec k/Olkusza
Kontaktowanie:

Post autor: Bogdan » 26 mar 2005, 12:28

Na zjezdzie we Wrocławiu każdy obecny otrzymał próbke 1g czystego TRICHLORFONU.
Jaką ilość tego środka należy użyć na 100 L wody skoro w CAPIFOSIE na 200L wody jest tylko 80 mg trichlorfonu i 1920mg chlorku sodowego.
Czy wystarczy tylko 40 mg ?

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 27 mar 2005, 19:21

chlorek sodowy czyli sól kuchenna jest przeważnie podawany osłonowo i zmniejsza ryzyko że nasze DDT zeżrą błyskawicznie bakterie które żeżrą błyskawicznie tlen przez co ryby odejdą do krainy wiecznych łowów i co to za raj gdzie bez przerwy coś łowią .

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 21 mar 2006, 21:02

Bogdan stosowałeś dawkę 1g na 100l wody? Pytam bo sam zacząłem kurację i zastanawiam sie nad zwiekszeniem dawki, tymbardziej że ryby zachowują sie jagk gdyby nic nie było w wodzie. Stosuje dawkę 0,5 g na 100 l w

Awatar użytkownika
mirek
zarząd pkmd
Posty: 1631
Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
Imie i Nazwisko: Mirek Żak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Post autor: mirek » 21 mar 2006, 22:36

Michcio pisze:Bogdan stosowałeś dawkę 1g na 100l wody? Pytam bo sam zacząłem kurację i zastanawiam sie nad zwiekszeniem dawki, tymbardziej że ryby zachowują sie jagk gdyby nic nie było w wodzie. Stosuje dawkę 0,5 g na 100 l w
Nie wiem gdzie się doczytałeś takiej dawki. Bogdan wyraźnie pisze 40 mg/100l. Można stosować przy paletkach podwójną dawkę czyli 80mg, ale 500mg to już drobna przesada. Nawet jeżeli jeszcze nie widać efektów to z pewnością pojawią się niebawem. Przy takiej dawce nawet filtr biologiczny padnie.

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 21 mar 2006, 23:11

ups ale obciach. Oczywiście miałem na myśli 50 mg na 100l wody, a czytałem że mozna stosować dawkę 100mg na 100l, czyli 1mg na 1 litr. Chciałem napisać że stosuje 0,05 g na 100l wody.

....ech za duzo kawy na dzisiaj :?

nowy1603
junior
junior
Posty: 31
Rejestracja: 18 mar 2007, 12:06
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: nowy1603 » 18 mar 2007, 12:11

witam!


czy ktos stosował ten lek u glonojadow?

pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 18 mar 2007, 12:33

Jak podasz trichlorofon zbrojnikom to padną.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość