Pęknięta grzałka SKALAR
- fomalhaut
- entuzjasta

- Posty: 968
- Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
- Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
- Lokalizacja: Polska
Pęknięta grzałka SKALAR
Jak w temacie - stało się - w zbiorniku gdzie gromadzę wodę do podmian.
Wysypało się trochę piasku kwarcowego (zdaje się...).
Woda w środku (grzałki).
Pytanie brzmi: czy w takowej grzałce jest coś (w środku...) np. elektroda, co mogło zatruć wodę. Myślę, że nie, ale wolę się upewnić, czy moge tą wodę lać rybom.
Pozdrowienia
Wojtek
Wysypało się trochę piasku kwarcowego (zdaje się...).
Woda w środku (grzałki).
Pytanie brzmi: czy w takowej grzałce jest coś (w środku...) np. elektroda, co mogło zatruć wodę. Myślę, że nie, ale wolę się upewnić, czy moge tą wodę lać rybom.
Pozdrowienia
Wojtek
Ostatnio zmieniony 10 maja 2006, 08:17 przez fomalhaut, łącznie zmieniany 1 raz.
- marcinw
- zarząd pkmd
- Posty: 732
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:41
- Imie i Nazwisko: Marcin Wilk
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Częstochowa
- Lokalizacja: Częstochowa
Druty oporowe w grzałkach to stopy żelazo-chrom-aluminium lub nikiel-chrom może teraz jakieś nowe cuda wymyślili....
Myśle że nie ma obawy ale jak się boisz to do zlewu z tą wodą - dużo jej ??
Albo AQUTAN zastosuj i do akwa
U nas pracują tylko grzałki szklane najtańsze na świecie (po 8 pln) sterowane zewnętrznym termostatem - Iza przy podmianach zabiła ich już sporą ilość - swoją drogą niezły wystrzał.
U ryb oprócz zdziwienia żadnych innych objawów
Myśle że nie ma obawy ale jak się boisz to do zlewu z tą wodą - dużo jej ??
Albo AQUTAN zastosuj i do akwa
U nas pracują tylko grzałki szklane najtańsze na świecie (po 8 pln) sterowane zewnętrznym termostatem - Iza przy podmianach zabiła ich już sporą ilość - swoją drogą niezły wystrzał.
U ryb oprócz zdziwienia żadnych innych objawów
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Re: Pęknięta grzałka SKALR
Nic groźnego.fomalhaut pisze:Jak w temacie - stało się - w zbiorniku gdzie gromadzę wodę do podmian.
Wysypało się trochę piasku kwarcowego (zdaje się...).
Woda w środku (grzałki).
Pytanie brzmi: czy w takowej grzałce jest coś (w środku...) np. elektroda, co mogło zatruć wodę. Myślę, że nie, ale wolę się upewnić, czy moge tą wodę lać rybom.
Pozdrowienia
Wojtek
Nie przejmuj się.
Masz za to więcej piasku w podłożu
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
MARCIN napisał
Z racji wykonywania zawodu elektryka przestrzegam wszystkich przed zbyt lekkomyślnym obchodzeniem się z grzałkami będącymi pod napięciem .Byłem świadkiem niejednego zwarcia w różnych instalacjach .Potłuczenie grzałki w baniaku która znajduje się pod napięciem może mieć opłakane skutki zarówno dla ryb dla nas jak i dla instalacji .Ja osobiśćie na czas podmiany wody wyłączam ogrzewanie .Natomiast gdy mi się zdarzy że niechcący uderzę w grzałkę to dokładnie ją oglądam czy nie ma pęknięć. Niemniej bądżmy ostrożni .Z prądem nie ma żartów jacek664Iza przy podmianach zabiła ich już sporą ilość - swoją drogą niezły wystrzał.
U ryb oprócz zdziwienia żadnych innych objawów
- marcinw
- zarząd pkmd
- Posty: 732
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:41
- Imie i Nazwisko: Marcin Wilk
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Częstochowa
- Lokalizacja: Częstochowa
Jacku oczywiście masz absolutną rację !!!!
należy przestrzegać przed takimi sytuacjami. Napisałem Iza dlatego że faktycznie ona zapomina czasami wyłączyć grzałki przed podmianą - ja chyba jestem bardziej uczulony na takie rzeczy (wydział elektryczny - niejedno widziałem). Post może za bardzo na wesoło bo to naprawde niebezpieczne ale u mnie na szczęście zabezpieczenia różnicowo-prądowe dają rede.
należy przestrzegać przed takimi sytuacjami. Napisałem Iza dlatego że faktycznie ona zapomina czasami wyłączyć grzałki przed podmianą - ja chyba jestem bardziej uczulony na takie rzeczy (wydział elektryczny - niejedno widziałem). Post może za bardzo na wesoło bo to naprawde niebezpieczne ale u mnie na szczęście zabezpieczenia różnicowo-prądowe dają rede.
- Hypno
- entuzjasta

- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
O czym pisałem już wcześniej
Poza tym takie uciekanie na boki prądu całkowicie uniemożliwi pracę urządzeń typu pH miernik czy pH komputer czy innych urządzeń pomiarowo-sterujących używających różnego typu czujników środowiskowych. Jedyny plus to taki że ślimaki powinny wynieść się z akwarium pozostawiając po sobie jedynie domki 
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Masz rację Hypno .Przy jakimkolwiek zwarciu urządzenia elektroniczne są najbardziej narażone na uszkodzenia.Zwracam jednakże uwagę na niebezpieczeństwo zamknięcia się obwodu elektrycznego poprzez wodę w całym akwa na skutek np uszkodzonej grzałki ,i braku reakcji zabezpieczeń .Tak też się może zdarzyć . Wtedy pozostaje nam tylko rozpacz i cierpienie ,bo wątpię w to żeby któraś z ryb ci przeżyła . Tak więc uważajmy szczególnie na grzałki bo to one są najbardziej narażone na uszkodzenia ,są w wodzie cały czas ,i mogą przyspożyć nam troche kłopotu przy oczywiśćie nie prawidłowym postępowaniu z nimi
jacek664
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości