Tubifex
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
- bjarka
- członek PKMD
- Posty: 738
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
- Kontaktowanie:
Sądzę ,że masz na myśli liofilizowanego tubifeksa w kostkach. Mikrobiologicznie powinen
być bezpieczny,ale niestety słabo tonie. Ja też karmię nim moje ryby .Ostatnio jest to
ulubiony ich pokarm. Namaczam go wcześniej w Preis Coly albo w witaminach.W czasie
karmienia muszę co jakiś zatapiać pływające po powierzchni wody robaczki. Bardzo
lubię to robić ,ponieważ jednocześnie dotykam moich ryb .Wszystkie jesteśmy zadowolone.
Pozdrowienia.Beata Jarka.
być bezpieczny,ale niestety słabo tonie. Ja też karmię nim moje ryby .Ostatnio jest to
ulubiony ich pokarm. Namaczam go wcześniej w Preis Coly albo w witaminach.W czasie
karmienia muszę co jakiś zatapiać pływające po powierzchni wody robaczki. Bardzo
lubię to robić ,ponieważ jednocześnie dotykam moich ryb .Wszystkie jesteśmy zadowolone.
Pozdrowienia.Beata Jarka.
- mirek
- zarząd pkmd
- Posty: 1631
- Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
- Imie i Nazwisko: Mirek Żak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontaktowanie:
Pokarm bardzo kontrowersyjny, jednak jak to mówią ; trzeba pomacać żeby sprawdzić
. Od trzech miesięcy karmie żywym tybifeksem kupowanym na giełdzie w Krakowie. Jak narazie nie widzę jakichkolwiek złych oznak. Nie polecam nikomu tego robić !!!!!!!!! Robię to w formie eksprermentu na rybach które nie bardzo chciały rosnąć. Akawrium 200l 6 szt. paletek ok 7-9 cm. Niedawno dołączyły jeszcze 2 szt. więc w sumie 8 szt. Wiem czym ryzykuje, ale cóż ....... Będę informował o ew. kłopotach.

- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Moich paletek nie karmiłem i nie karmię tubifexem wcale .Ale kiedyś skarmiałem go na innych rybach , oczywiśćie nie miałem problemów z ich zdrowiem .Jednak inne ryby to nie paletki .Zwykle kupując rureczniki w jednym miejscu zauważyłem pewną prawidłowość . Jedne były bardzo zanieczyszczone ,i skarmianie w tym samym dniu było raczej nie możliwe , natomiast trafiały się dostawy bardzo "czyste" , kilka przepłukań i do akwa .I jak tu nie mieć wątpliwośći :karmić ,czy nie karmić .Myślę że ryzyko jest zbyt dużePokarm bardzo kontrowersyjny, jednak jak to mówią ; trzeba pomacać żeby sprawdzić
Laro nie irytuj MirkaMirku ,a czy karmiles tubifexem tez Twoje dzikuski?


niki28
- mirek
- zarząd pkmd
- Posty: 1631
- Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
- Imie i Nazwisko: Mirek Żak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontaktowanie:
Mam w lodówce jeszcze troche tego " świństwa" , ale nie daje tego od dłuższego czasu. Dzikusów, które miałem też nie karmiłem, ale handlarz od którego brałem dawał im wodzienia ( zresztą ja też ). Nie będę komentował co i dlaczego, ale jedno wiem nie będę tego podawał moim pupilom.
Jak na razie moje dzikusy (te które przeżyły oczywiście) mają się dobrze i pływają z innymi akwarium roślinnym. Może tego im właśnie brakowało ? nie wiem………. tutaj nie ma logiki.
Jak na razie moje dzikusy (te które przeżyły oczywiście) mają się dobrze i pływają z innymi akwarium roślinnym. Może tego im właśnie brakowało ? nie wiem………. tutaj nie ma logiki.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości