Identyfikacja wroga
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- mirek
- zarząd pkmd
- Posty: 1631
- Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
- Imie i Nazwisko: Mirek Żak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontaktowanie:
Identyfikacja wroga
Coś mnie tknęło o zbadałem kał pod mikroskopem. A co zobaczyłem .......... ...sami zobaczcie.
Nie mam pojęcia skąd się to wzięło i co to jest.
Może ktoś to już widział.
Nie mam pojęcia skąd się to wzięło i co to jest.
Może ktoś to już widział.
- Załączniki
-
- Img0012.JPG (25.69 KiB) Przejrzano 7801 razy
- bjarka
- członek PKMD
- Posty: 738
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
- Kontaktowanie:
Moim zdaniem to jakiś składnik planktonu. Nie oznacza to jednak, że powinnismy go lekceważyć. Trochę niżej znajduje sie apel Wojtka (fomalhaut) , aby gromadzić gdzieś różne zdjecia mikroskopowe i próbować zidentyfikować osobniki, które żyją w wodzie. Przekonamy się wówczas, jak różnorodne stworzenia żyją w naszych zbiornikach i może z czasem nauczymy się odróżniać je od pasożytów.
- bjarka
- członek PKMD
- Posty: 738
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
- Kontaktowanie:
No widzisz Mirku, nikt mądry nie chce się podjąć. Myślę, że Marek Marcinkiewicz na pewno wiedziałby, co to za stworzenie.
Osobnik prawdopodobnie należy do widłonogów. Formy wolnożyjące mają ciało podzielone na głowotułów i odwłok oraz wyraźną segmentację tułowia. Natomiast u form pasożytniczych budowa ciała jest znacznie uproszczona, zanika segmentacja, zmienia się kształt.
Moim zdaniem ten przyjemny chrząszcz nie jest pasożytem.
Może trochę jest podobny do argulusa, ale tamten jest dużo większy, szerszy (ok.6mm), całkiem płaski i przezroczysty.
Osobnik prawdopodobnie należy do widłonogów. Formy wolnożyjące mają ciało podzielone na głowotułów i odwłok oraz wyraźną segmentację tułowia. Natomiast u form pasożytniczych budowa ciała jest znacznie uproszczona, zanika segmentacja, zmienia się kształt.
Moim zdaniem ten przyjemny chrząszcz nie jest pasożytem.
Może trochę jest podobny do argulusa, ale tamten jest dużo większy, szerszy (ok.6mm), całkiem płaski i przezroczysty.
Powiekszenie trzeba zawsze OBOWIAZKOWO podac.Mirek pisze: Cały czas widzę pod mikroskopem jakieś jaja w kształcie kasztanów; okrągłe z drobnymi wypustkami.
Mialem ci na priva pisac ale jak juz sie tak zlozylo ze sie temat rozwinal to napisze na ogolnym.
Gdzies na sieci widzialem takie "rogate" jaja i byly to jaja jakiegos kolcoglowa chyba- ale glowy nie dam. Niestety nijak nie moge tej strony znalezc....Sfotografuj te jaja i pokaz, moze ktos cos wymysli.
Jedno jest (prawie) pewne- jak znalazles jaja to predzej czy pozniej znajdziesz i kure ;(.
Na poczatku "kariery" domoroslego parazytologa to chyba przez tydzien czasu ogladalem jakies jajca zanim znalazlem doroslego nicienia w odchodach. A ze nie bylem pewny co to takiego to nie leczylem ryby niczym...
J-23
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Czy te "kasztany" wyglądały może jak to?
Znalazłam je w odchodach heckela (nie z tych nowych) i pytałam Andrzeja co to moze być.
Było tego 4 sztuki. Może niech Andrzej napisze co mi odpowiedział co podejrzewał co to jest.
Powiększenie 10x plus mikrookular=200razy
Basia Gajowa
Znalazłam je w odchodach heckela (nie z tych nowych) i pytałam Andrzeja co to moze być.
Było tego 4 sztuki. Może niech Andrzej napisze co mi odpowiedział co podejrzewał co to jest.
Powiększenie 10x plus mikrookular=200razy
Basia Gajowa
- Załączniki
-
- Obraz 004.jpg (23.36 KiB) Przejrzano 7702 razy
-
- Obraz 006.jpg (22.76 KiB) Przejrzano 7702 razy
-
- Obraz 007.jpg (17.98 KiB) Przejrzano 7702 razy
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
To jest "coś" co znalazłam w odchodach jednego z nowo przybyłych heckeli. Nie ruszało się to "to", ale wyglada na jakies glisty. Czy ktoś widział cos takiego? Szczególnie pytam Hansa J-23 (miło ze uzupełnił profil), bo ma spora wiedzę na te tematy no i Andrzeja S "Ambrę".
Może Adam Deptak i Rafał W też pomogą?
Zdjecie nr 003 robione w powiększeniu 80x
Pozostałe zdjecia 200x
Basia Gajowa
Może Adam Deptak i Rafał W też pomogą?
Zdjecie nr 003 robione w powiększeniu 80x
Pozostałe zdjecia 200x
Basia Gajowa
- Załączniki
-
- powiększenie 80x
- Obraz 003.jpg (18.16 KiB) Przejrzano 7645 razy
-
- powiększenie 200x
- Obraz 004.jpg (18.98 KiB) Przejrzano 7645 razy
-
- powiększenie 200x
- Obraz 005.jpg (19.76 KiB) Przejrzano 7646 razy
Ostatnio zmieniony 11 sty 2007, 00:14 przez gajowa, łącznie zmieniany 1 raz.
Wielki ten robal... i w dodatku podwojny?. U diplozoon samiec zrasta sie z samica tworzac taki "dublet", ale to jest pasozyt skrzelowy.Gajowa pisze:Zdjecie nr 003 robione w powiększeniu 80x
Raz jeden znalazlem podobnego robala (zblizonej wielkosci ale pojedynczego), W SLUZIE WYPLUTYM PRZEZ SKRZELA. Tez sie nie ruszal- prawie. Przy dluzszej obserwacji okazalo sie, ze potrafi sie wydluzyc-skrocic. Do dzis nie mam pojecia co to takiego, ale pasozytem byl na 100%.
Jezeli ten wasz na pewno sie nie ruszal to IMO nie ma sensu wszczynac leczenia, tylko spokojnie obserwowac. Moze to jakies niegrozne robactwo polkniete z pokarmem i nadtrawione?
BTW to kolczaste "jajo" przypomina mi pylek kwiatowy niektorych roslin. Wiem ze brzmi to troche glupio ale tak czy owak stawialbym na jakis material pochodzenia roslinnego a nie jajo pasozyta.
J-23
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Ja stawiałem na jednokomórkowy glon, ale teza o pyłku kwiatowym także do mnie przemawia. Basia pisała do mnie w tej sprawie i niewiele pomogłemJ-23 pisze:Wielki ten robal... i w dodatku podwojny?. ............ Przy dluzszej obserwacji okazalo sie, ze potrafi sie wydluzyc-skrocic. Do dzis nie mam pojecia co to takiego, ale pasozytem byl na 100%.Gajowa pisze:Zdjecie nr 003 robione w powiększeniu 80x
Jezeli ten wasz na pewno sie nie ruszal to IMO nie ma sensu wszczynac leczenia, tylko spokojnie obserwowac. Moze to jakies niegrozne robactwo polkniete z pokarmem i nadtrawione?
BTW to kolczaste "jajo" przypomina mi pylek kwiatowy niektorych roslin. Wiem ze brzmi to troche glupio ale tak czy owak stawialbym na jakis material pochodzenia roslinnego a nie jajo pasozyta.
J-23

Czasem jednak lepiej przyznać się do niewiedzy, jak napisać głupoty.
Co do stwora - sądzę, że to jakiś nicień. Piszę jakiś, bo jedynie prof. Kornobis może by go zidentyfikował. To wielki specjalista od nicieni.
Zdjęcia 003 i 004 sugerują, że utrwalony został moment kopulacji ???
Nie ma jednak gwarancji, zwłaszcza że podczas obserwacji, szczególnie pojedynczych egzemplarzy panował bezruch.
Jego obłość wskazuje, że znajduje sie w fazie skurczu, lecz potem winien się rozprężyć (jeśli żyje) - nie ma jednak oznak ruchu .....
Na koniec, taka sobie hipoteza:
Heckel, a więc ryba prawdopodobnie z odłowu. Basia pisze, że dobrze się czuje i je. Omawiany nicień może więc nie być pasożytem, lub jest nim - bez konsekwencji chorobowych dla ryby. Warunki w akwarium są nieco inne jak w środowisku naturalnym, więc to co służy rybie i pozwala jej nadal żyć, może nie być na dłuższą metę tolerowane przez jej mieszkańca, zwłaszcza że pewne działania Basia podjęła. Oglądamy więc martwe osobniki .....
Oj, wiele tych niewiadomych i domysłów ..............
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Jak pisałam, robaczki sie nie ruszały. Leczenia żadnego nie podjęłam, gdyż w dalszym ciągu 2 ryby mają otarcia po podrózy, które nie chcą się goić i jak narazie to walczymy z tym. Poza tym ryby są w bardzo dobrej kondycji, są 'tłuste" i mocne. Wszystkie jedzą w zasadzie wszystko to, co im dajemy. Połapię jeszcze troche g......k i popatrzę co jeszcze mogą mieć w jelitkach.
Basia Gajowa.
Basia Gajowa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości