bartoli pisze:Witam!!
Chcialem Was zapytac jak przprowadzacie kwarantanne dla neonow albo tez innych rybek "towarzyszacych"?
Neony i otocinclusy sa za male zeby mozna im bylo robic normalna kwarantanne polaczona z mikroskopowym badaniem sluzu i kalu. Ja takie malenstwa po prostu traktuje tak jakby byly zarobaczone.
Czy mozna je tez odrobaczac i czy np neony moga tez byc nosicielem pasozytow atakujacych paletki??(taki jak przyrwy,nicienie wiciowce,pasozyty skorne)
Odrobaczyc TRZEBA, bo moga miec na sobie i w sobie wszystkie mozliwe gratisy spotykane u dyskow plus ichtiosporidioza.
Gdyby nawet chcial przeprowadzic kwarantane bez uzycia zadnej chemii a podniesc tylko tem. to chyba nie jest to dobry pomysl bo neonki przy 35 stopniach sie chyba ugotuja
To jest sposob TYLKO na dyskowce
Jak Wy to robicie??
Na poczatek tydzien w metronidazolu. Potem 3 tygodnie we flubenolu. Na koniec tydzien obserwacji i...z dusza na ramieniu do ogolnego. Oby jak najrzadziej, bo kazda nowo wpuszczona partia ryb to realne ryzyko zawleczenia chorobska do zbiornika.Jak planuje zarybic otoskami i neonami to kupuje je razem w odpowiedniej ilosci i razem odronbaczam.
J-23