ocieranie o rośliny,trzepotanie płetwami,ciemny kolor ???

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Zduno16
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 30 mar 2005, 20:06

ocieranie o rośliny,trzepotanie płetwami,ciemny kolor ???

Post autor: Zduno16 » 30 mar 2005, 21:57

miałem kilka paletek, po kupnie w sklepie zoologicznym następnej się zaczęło. ocieranie o rośliny ,utrara koloru i plamy na skórze które dobrze było widać pod światło(pod kątem) początkowo dałem costapur nic nie pomagało.później mycopur nic nie pomagało na rybach pojawiło się więcej plam i mocne ocieranie o rośliny.później bactopur direct nic nie pomagało wszystkie kuracje zgodnie z zaleceniami. później capifos do wody i na pokarm nic nie pomagało teraz levamisol do wody i na pokarm .minął tydzień i nie widać poprawy teraz tydzień przerwy i za tydzień powtórka-levamisol(10%) nie wiem czy ten lek pomoże .szkoda mi tych paletek bo to już trwa 3 miesiące ciągle są zestresowane od tych leków które i tak nie przynoszą żadnych rezultatów.apetyt mają i jedzą chyba dlatego jeszcze nie zdechły.podczas kuracji podn.temp do 31-32 st. i napowietrzanie max tw itp. w normie nic im nie pomaga nie wiem co mam robić .proszę o pomoc !!!

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Re: ocieranie o rośliny,trzepotanie płetwami,ciemny kolor ??

Post autor: lara » 30 mar 2005, 22:28

Zduno16 pisze:miałem kilka paletek, po kupnie w sklepie zoologicznym następnej się zaczęło. ocieranie o rośliny ,utrara koloru i plamy na skórze które dobrze było widać pod światło(pod kątem) !
i nastepny post z ulubionych :x :(

a slyszales o takim czyms jak kwarantanna?
Zduno16 pisze: początkowo dałem costapur nic nie pomagało.później mycopur nic nie pomagało na rybach pojawiło się więcej plam i mocne ocieranie o rośliny.później bactopur direct nic nie pomagało wszystkie kuracje zgodnie z zaleceniami. później capifos do wody i na pokarm nic nie pomagało teraz levamisol do wody i na pokarm .minął tydzień i nie widać poprawy teraz tydzień przerwy i za tydzień powtórka-levamisol(10%) nie wiem czy ten lek pomoże .szkoda mi tych paletek bo to już trwa 3 miesiące ciągle są zestresowane od tych leków które i tak nie przynoszą żadnych rezultatów.
i zadnych rezultatow nie przyniosa! jedyny sens w jaki widze to brak wiedzy o lekarstwach , i bezsensowne ich stosowanie. Dales rybka juz w tej chwili tak popalic ze jeszcz edlogo do siebie nie dojda. :x


Sorki ze tak pisze ,ale jak czytam takie bezsesowne postepowanie to dostaje cisnienia!
Jedyne co ci moge poradzic to podmiany wody, przefiltrowac wode przez wegiel aktywny 48godz. Potem dac do filtra biostartera np. Nitrivec Sery.
I dac rybka odpoczac i przyjemnosc w poplywania w czystej wodzie.

Zduno16
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 30 mar 2005, 20:06

Post autor: Zduno16 » 30 mar 2005, 22:47

sorry ale nadal nie wiem dlaczego się ocierają trzepoczą płetwami itp. coś im jest ale co ??????????????????

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 30 mar 2005, 23:02

Co im jest? W tej chwili przede wszystkim są osłabione lekami. Lara już Ci napisała co zrobić. Jeżeli już nie zastosowałeś kwarantanny to teraz zastosuj się do tych zaleceń i .............. czekaj. Jeżeli ryby jedzą to moim zdaniem (jeżeli zapewnisz im warunki optymalne) dojdą do siebie same. Chociaż po tych doświadczeniach z preparatami na chybił-trafił to potrwa trochę. Cierpliwości. Jeżeli chodzi o chybił-trafił- to dzisiaj znowu chybił a niech to....... :)

Awatar użytkownika
fomalhaut
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 968
Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
Lokalizacja: Polska

Post autor: fomalhaut » 30 mar 2005, 23:05

Tak jak kiedyś ktoś powiedział :)
"Ryby przestały mi chorować, jak przestałem je leczyć"....
Potwierdzam... też to przeszedłem....
Jak wielokrotnie pisano: woda, woda, woda - im lepszej jakości, tym lepiej dla ryb....
I lepiej częściej i mniejsze ilości, niż rzadziej i dużo.

Awatar użytkownika
banerman
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 223
Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
Lokalizacja: Leszczyny
Kontaktowanie:

Post autor: banerman » 31 mar 2005, 01:32

Ja generalnie nie stosuje nic innego jak tylko podmiany wody.
Nie pamietam juz kiedy wlewałem do akwa jakieś lekarstwa.
W takich przypadkach jak ten , podnosze temp. i zwiększam napowietrzanie.
Dla paletki , nie ma to jak dobrze się wygrzać ;).

pozdrawiam

Awatar użytkownika
mirek
zarząd pkmd
Posty: 1631
Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
Imie i Nazwisko: Mirek Żak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Post autor: mirek » 31 mar 2005, 21:10

Zduno16 pisze:sorry ale nadal nie wiem dlaczego się ocierają trzepoczą płetwami itp. coś im jest ale co ??????????????????
i jeszcze długo nie będziesz wiedział. !!!
Zrób to co podpowiadają koledzy. Czysta woda ....... odstana.!!! o stabilnych parametrach. podnieśc temp do 32 C i podmiana wody 20 % dziennie.
Wiem co powiesz........... , prościej jest wlać troche leku, ale z przyrodą nie wygrasz chemią.

Zduno16
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 30 mar 2005, 20:06

Post autor: Zduno16 » 10 kwie 2005, 11:06

Słuchajcie kobiet :) Lara miała rację - węgiel aktywny 48 godz. i do kosza starter firmy sera i nowe wkłady w filtrze, temp 32 st. duże napowietrzanie, podmiana wody 25% co 3-4 dni . Minęło 10 dni i rybki czują się coraz lepiej - jest super :D Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

Awatar użytkownika
DARIUSZMT
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 471
Rejestracja: 14 gru 2004, 19:53
Lokalizacja: CHEŁM
Kontaktowanie:

Post autor: DARIUSZMT » 10 kwie 2005, 15:41

Myślę ,ze to tylko chwilowy entuzjazm .Poprawa warunkow w akwa na chwilę ustabilizuję sytuacje ,aby pózniej wybuchnać ze zdwojona siłą.
Z tego co napisałeś o objawach podejrzewam ,ze masz pasozyty skórne i skrzelowe i dla mnie czysta woda nic tu nie pomoze .
Jezeli zobaczysz jakakolwiek rybę z Twojego akwa ,ze objawy nie ustepuja ,to lec do weterynarza i kup Flubendazol .
To zalatwi sprawę .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

Zduno16
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 30 mar 2005, 20:06

Post autor: Zduno16 » 10 kwie 2005, 17:38

OK! jestem nowicjuszem odnośnie paletek stąd moje błędy . Dzięki za radę tak zrobię. :) jeśli będzie trzeba to użyję flubendazolu zgodnie z zaleceniami . tylko czy kurację powtórzyć ? bo są różne opinie? pozdrawiam . :wink:

Awatar użytkownika
DARIUSZMT
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 471
Rejestracja: 14 gru 2004, 19:53
Lokalizacja: CHEŁM
Kontaktowanie:

Post autor: DARIUSZMT » 10 kwie 2005, 20:05

Oczywiscie .Bez powtórki nie ma sensu odrobaczać ryb .
Proponuje 2 cykle po 6 dni z przerwa 3-4 dniowa i podmianami wody w przerwie .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

Zduno16
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 30 mar 2005, 20:06

Post autor: Zduno16 » 11 kwie 2005, 15:14

ok! dzięki za odpowiedź. pozdrawiam .

zdzicho73
Posty: 2
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:58

Post autor: zdzicho73 » 13 gru 2005, 22:08

Witam! Mam pytanie,moje palety mają podobne objawy,tylko nie mają plam a jedynie takie "bąbelki"które ja się potrząsną to się odrywają i lecą ku górze jak nitki.Co z tym zrobić?

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 14 gru 2005, 11:49

Podaj parametry wody i napisz coś więcej o zbiorniku.

zdzicho73
Posty: 2
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:58

Post autor: zdzicho73 » 14 gru 2005, 17:44

jeśli chodzi o parametry wody to ph-6,5 tawrdość ogólna to ok 9 stopni niemieckich,wraz z paletami mam tam otocinklusy i dwa kirysy,wodę podmieniam raz w tygodniu ok.15%

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 2 gości