ryby-Stendker

czyli pomagamy sobie nawzajem

Moderator: stanpiter

michal.f
junior
junior
Posty: 73
Rejestracja: 09 lut 2005, 13:47
Imie i Nazwisko: Michał Fleta
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Post autor: michal.f » 07 kwie 2007, 01:43

To tylko złe ujecie ,tz. zrobiono złe zdjęcie. Jeżeli ktoś uważa , że ryba przywieziona od P. Stendkera jest chora , albo coś z nią jest nie tak, to znaczy ,że jest typowym wielkim złośliwcem. Na serio- nie trzeba mieć super odwagi by wpuszczać rybę ze zdjęcia 3.jpg do akwarium, to zdrowa ryba.

Awatar użytkownika
rafdisc
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 554
Rejestracja: 01 maja 2006, 19:16
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: rafdisc » 07 kwie 2007, 07:07

Też uważam, że rybka ma źle zrobione zdjęcie -podczas przepływania a nie stania w miejscu. Na moje oko to On / bo to jest raczej ON/jest bardzo dobrze rozwinięty -aż za dobrze, chrakterystyczne dla ryb od tego hodowcy. Nie wiem gdzie kolega widzi, zapadnięty brzuch ale słyszałem, że niektórzy na forum mają takie okrągłe przezroczyste kule :wink: A inni mają promienie RGN w oczach. Myslę, że płetwy nie są posklejane tylko " przypalone" przez tlen-często się tak dzieje przy transporcie ryb.

krisgdansk
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 20 lut 2005, 18:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krisgdansk » 07 kwie 2007, 07:09

birdas pisze:Zapadnięty brzuch, posklejane boczne płetwy, tylna płetwa jakaś taka opadnięta, kształt też nijaki. Adam pewnie rozwinie moją wypowiedź ale nawet jak dla mnie to ta rybka nie wygląda na zdrową.
:oops: :D

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 07 kwie 2007, 07:40

rafdisc pisze: Nie wiem gdzie kolega widzi, zapadnięty brzuch ale słyszałem, że niektórzy na forum mają takie okrągłe przezroczyste kule :wink:
No jak - nie wpatruj się w zdjęcie i nagle wyświetl je sobie (żeby wzroku nie przyzwyczaić). Na samym środku rybki widać zapadnięty brzuch. Może zdjęcie źle zrobione, ale od samego początku jak je pierwszy raz zobaczyłem to to rzuciło mi się w oczy.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 07 kwie 2007, 09:08

Nie wiem jak On (Stachu) to zrobił, ale poprzywoził prawie same pary w wieku produkcyjnym.
A ja chyba wiem jak on to robi i jak paruje tak szybko dyski :mrgreen: .
Patrz sytuacja bjarki i moja, ja chciałem parę, zapłaciłem za parę, dostałem śliczną parę.
bjarka chciała samca i samicę, zapłaciła za smaca i samicę, a dostała parę, wystarczyło trochę popływały u niego i już do ślubu doszło.
Ma dobrą ręke do dysków, swoje skrywane sposoby i swoją karmę :wink: bo wodę ma kiepską :twisted:

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 07 kwie 2007, 10:10

michal.f pisze: Jeżeli ktoś uważa , że ryba przywieziona od P. Stendkera jest chora , albo coś z nią jest nie tak, to znaczy ,że jest typowym wielkim złośliwcem. Na serio- nie trzeba mieć super odwagi by wpuszczać rybę ze zdjęcia 3.jpg do akwarium, to zdrowa ryba.
Nie jesteś złośliwy, gdy sytuacja tego nie wymaga. W tym przypadku tak nie jest. Ryba 3. JPG ma na sobie różności i jest zafajdana.
Mówienie przez innych o przypaleniu ryb tlenem w transporcie jest fałszywe. Dlaczego pozostałe nie są "przypalone" na płetwach: ogonowa a zwłaszcza boczne (to siedlisko robali aż się patrzy trawiace miękkie tkanki płetw). Ryba miała na sobie robale i stąd takie przypalenia (tlen działa zabójczo) oraz zmatowienie ciała i posklejane płetwy. Teraz mamy infekcje i grzybki .... Ale co tam wystarczy sobie popatrzeć w mikroskop a wiemy w 100% co i jak. Najpewniej to nieczystosci z worka jak przyjadą z transportu (tylko kto to robi :?: ).
Zresztą czas pokaże kto miał rację :wink:
Ostatnio też pisałem o rybach z dwóch hodowli azjatyckich co za miesiąc będzie z nimi kłopot. Wszytscy pisali, że och i ach ... I na co wyszło: zaczął się kłopopt z rybami i mają robale takie, że aż niektóre pierwszy raz widziałem. Świedkiem jest właściciel ryb który przywiózł mi próbki z akwa.
Adam

Awatar użytkownika
Brodacz
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 327
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:03
Imie i Nazwisko: Grzegorz Mierzejewski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Brodacz » 09 kwie 2007, 11:45

Tom.Dziwi mnie że nie masz w sypialni co oglądać.Ja bym miał tylko nie mam sypialni.A tak na poważnie.Jeśli chodzi o te niby malboro to pewnie Stendker obniżył lotki. Jak Stachu mówi że kupił je jako Red to ja nie mam powodu mu nie wierzyć.Moje Red kupił Mirek z Gniezna.Są do obejrzenia w galerii z 6 listopada.Kiedyś Stendker miał takie i stąd ta moja opinia.Jeśli chodzi o dobieranie par to raczej dobry w tym jest Stendker.Prosiłem o parę malboro po przywiezieniu do domu nie mogłem ich odróżnić ale po tygodniu okazało sie że składają ikrę .

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 25 kwie 2007, 08:43

Rybska rosną :D
Załączniki
zdjęcie 178.jpg
zdjęcie 178.jpg (25.5 KiB) Przejrzano 6558 razy
zdjęcie 180.jpg
zdjęcie 180.jpg (19.04 KiB) Przejrzano 6558 razy
zdjęcie 210.jpg
zdjęcie 210.jpg (21.78 KiB) Przejrzano 6558 razy

Awatar użytkownika
pajacyk
senior
senior
Posty: 109
Rejestracja: 05 gru 2006, 07:21
Imie i Nazwisko: Marcin Karpiński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Tychy
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: pajacyk » 22 sie 2007, 19:37

TOM, bjarka, możecie wystawic zdjecia tych waszych fajerow??? Chciałbym zobaczyc jak one teraz wygladaja. Skoro ktos stwierdził ze sa to ryby w wieku produkcyjnym no i tak jak widziałem kladły ikre, czy cos z tej ikry wyszło????? Jestem ciekaw czy rzeczywiscie sa to pary ktore można bez problemu zozmnożyc????
Jeki możesz przedstawic swoje pupilki jak teraz wygladaja, czy jakies czerwone młode dostału pieprzu???
Marcin

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 22 sie 2007, 20:16

Marcinie, ostatnio moja parka była na forum zaprezentowana kilka razy, np. w wątku: czyż nie piękne i w dziale: oceń swojego dyskowca.
Ale prosisz i masz sprzed minuty ujęcie robione telefonem:
Załączniki
DSC00572.JPG
DSC00572.JPG (42.84 KiB) Przejrzano 6451 razy
DSC00582.JPG
DSC00582.JPG (43.54 KiB) Przejrzano 6451 razy

tomitak
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: 03 sie 2007, 19:52
Imie i Nazwisko: Tomasz Kaczor
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tomitak » 22 sie 2007, 20:44

Cosik chyba zaczynam chorować na red fire.

Pozrawiam
Tomek

Awatar użytkownika
kazik
senior
senior
Posty: 183
Rejestracja: 05 lut 2006, 14:59
Lokalizacja: swarzędz
Kontaktowanie:

Post autor: kazik » 22 sie 2007, 21:34

pajacyk pisze: Jestem ciekaw czy rzeczywiscie sa to pary ktore można bez problemu zozmnożyc????
Jeki możesz przedstawic swoje pupilki jak teraz wygladaja, czy jakies czerwone młode dostału pieprzu???
Marcin
Można, co do pieprzu to zależy od genów ( zawsze trafi sie kominiarz ) i wody
kazik

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 22 sie 2007, 21:43

tomitak pisze:Cosik chyba zaczynam chorować na red fire.

Pozrawiam
Tomek
W okolicach Poznania powinieneś dostać takie same :wink:

Red Fire to jedynie samica przypomina, samiec zrobił się typowy Red Marlboro teraz, więc masz objawy obu chorób :wink:

Awatar użytkownika
stachu
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 321
Rejestracja: 17 mar 2006, 13:40
Imie i Nazwisko: Stanisław Kaczorowski
Lokalizacja: Chorzów
Kontaktowanie:

Post autor: stachu » 22 sie 2007, 23:55

Skoro ktos stwierdził ze sa to ryby w wieku produkcyjnym no i tak jak widziałem kladły ikre, czy cos z tej ikry wyszło????? Jestem ciekaw czy rzeczywiscie sa to pary ktore można bez problemu zozmnożyc????
Z parami jest tak-zdaża się że zmiana na inne lokum ryby pobudza i odrazu idą na tarło,ale często na skutek stresu transportowego oraz zmian warunków i diety potrafią się "zablokować",np u dzikusów samica wskutek stresu może już nigdy nie podchodzić do tarła,jeśli chodzi o ryby od Stendkera to najczęściej samice odrazu kładą ikre ale samcom przechodzi ochota....kiedyś odkupiłem parę od znajomego która pływała u niego rok i nic,u mnie z początku było podobnie,dopiero po jakimś czasie samiec zrozumiał od czego jest........
Generalnie nie ma na to reguły,choć są pewne metody polegające na pobudzeniu pary.........

Awatar użytkownika
pajacyk
senior
senior
Posty: 109
Rejestracja: 05 gru 2006, 07:21
Imie i Nazwisko: Marcin Karpiński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Tychy
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: pajacyk » 23 sie 2007, 14:09

TOM tak jak myslałem zrobily sie bladsze ale i tak sa ładne :), a probowałes cos z nich wyciagnac tzn czy chciałes sprobowac je rozmnożyc bo przeciez ikre ci kładły, a moze tak jak Stachu mowił samiec nie chciał zapładniac ikry??

Odpowiedz

Wróć do „Pomoc Klubowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość