Nagła smierć...........

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
deptak
członek PKMD
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 29 kwie 2007, 20:44

adamn pisze: Skoro juz się ujawniłes z zanurzenia to podaj jeden :?:
Prosze bardzo pierwsze z brzega:
- wyplawek
- czolg z amazonki
- liniejace nicienie
- ect
Co do mojej na forum bytnosci Adamie to ja w odroznieniu od Ciebie nie jestem handlarzem "marnej jakosci dyskow" :lol: moja wyplata nie zalezy od ilosci napisanych tutaj postow :wink: wiec bywam tutaj wtedy gdy mam na to czas. W lipcu otwieramy oddzial we Wroclawiu wiec sie u Ciebie pojawie. Pamietaj pieniadze sa stol.

pozdrawiam

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 30 kwie 2007, 06:28

deptak pisze:
adamn pisze: Skoro juz się ujawniłes z zanurzenia to podaj jeden :?:
Prosze bardzo pierwsze z brzega:
- wyplawek
- czolg z amazonki
- liniejace nicienie
- ect
Co do mojej na forum bytnosci Adamie to ja w odroznieniu od Ciebie nie jestem handlarzem "marnej jakosci dyskow" :lol: moja wyplata nie zalezy od ilosci napisanych tutaj postow :wink: wiec bywam tutaj wtedy gdy mam na to czas. W lipcu otwieramy oddzial we Wroclawiu wiec sie u Ciebie pojawie. Pamietaj pieniadze sa stol.
Ja handlarzem :?:
Czy chodź jednemu z PKMD sprzedałem ryby :?:
Czy chodź jeden raz na PKMD się ogłaszałem :?:
Adam Ty nie wiesz co piszesz :!:
Twoja bytnośc na FORUM zalezy od tego czy coś skrobniesz takiego co Cię potem kole w oczy bo ktoś Ci odpowiedział zgodnie z prawdą. Wychodzisz z założenia, że lepiej przeczekać jak mysz a w norze.
Ja pokazałem swoje szczury z małymi na PKMD. A moze Ty coś SWOJEGO pokażesz, bo skoro skupujesz to ....... coś się musi z rybami dziać. Teraz mam czekac do lipca. :?:
Adamie D. zapewniam Cię, że moja wypłata jest bezpieczna i nie zalezy ona od ilości napisanych tu postów. W przeciwieństwie do Ciebie też nie muszę się dowartościowywać bo co soba reprezentuję w danej dziedzinie to ..... Ty jak TY jesteś i depczesz tematy jak depczesz - coś wiesz ale nie jest to zgodne z prawdą.
Co do tematów wymienionych:
- wyplawek
- czolg z amazonki
- liniejace nicienie

- wypławek jak z tematu jest wypławkiem a nazwa jego została w trakcie pisania osobiście poprawiona (Ty nie poprawiłeś a mogłeś) :!:
- czołg z amazonki - wyglada jak czołg a co do nazwy to ja jak pisałem wszystkiego nie wiem i tez się chętnie czegoś dowiem od Ciebie przykładowo (tylko czego). Fachowcy stwierdzili, że to Niesporczak a ja powstawiałem filmy i zdjęcia . Czy jest szkodliwy dla ryb pozostanie tajemnicą :wink:
- z liniejącymi nicieniami to już Ci pisałem szczegółowo co i jak z nicieniami ale jak widzę Ty nie czytasz. Niektórzy co byli u mnie z leczonymi rybami lub byli w trakcie leczenia ryb widzieli pod nikroskopem owe liniejące nicienia (efekt linienia lub działanie srodka leczniczego) domyśl się jakiego.

Adamie D.
pokaż co masz w zbiornikach
:wink:
No chyba, że jesteś tajemniczy.
Na marginesie to o moich rybach wielu juz pisało na FORUM a o Twoich jakoś cicho. Nie wstydź się Adam :twisted:

na koniec:
Ty pomogłęs 1 raz (nic się nie zmieniło od odstatniego pisania)
Ja pomogłem ... 9 razy o 7 więcej niz ostatnie pisanie.


handlarz sczurów
Adam

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 30 kwie 2007, 08:15

Panowie Adamowie, może wymienicie się nr telefonów??? :wink:
Adamn, instytut weterynarii zaprzeczył jakoby to była fleksibaktera, ryby nie miały też żadnych objawów tej choroby. Z drugiej strony sami nie bardzo wiedzieli co to.
Czekam na wyniki bakteriologiczne, może to coś wyjaśni.

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 30 kwie 2007, 09:13

Po co zaraz wymiana numerów tlf ? Przecież jest opcja PW (priv), gdzie można się "przekomarzac' " do woli innych w to nie wciągając ! Wszak obaj respondenci często nawołują do "nie zaśmiecania" Forum .

kafarski
senior
senior
Posty: 184
Rejestracja: 28 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: Belgia

Post autor: kafarski » 30 kwie 2007, 09:38

dlaczego tak długo niema tu jeszcze moderatora , który by usunął ten spam stąd? może birdas?
ps: tylko niech nikt nie pisze że mój post jest ''całkowicie niezwiązany z tematem''.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 30 kwie 2007, 12:06

kafarski pisze: dlaczego tak długo niema tu jeszcze moderatora , który by usunął ten spam stąd? może birdas?
Zauważ Sławku, że dział mikroskop wogóle nie ma moderatora. Zmodyfikować post (na dzień dzisiejszy) może tylko jego autor. :D

kafarski
senior
senior
Posty: 184
Rejestracja: 28 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: Belgia

Post autor: kafarski » 30 kwie 2007, 12:59

birdas nie zauważyłeś że było to pytanie retoryczne?
twoja odpowiedź to w zasadzie to samo co ja napisałem wcześniej.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 30 kwie 2007, 13:03

Ok.

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 30 kwie 2007, 19:33

Jeki pisze: instytut weterynarii zaprzeczył jakoby to była fleksibaktera, ryby nie miały też żadnych objawów tej choroby. Z drugiej strony sami nie bardzo wiedzieli co to.
By stwierdzic w 100% trzeba rybę żywą uśmiercić. Tu jak mniemam ryba zeszła i dopiero robione było badanie po ... godzinach. Wtedy to pozamiatane. Mozliwe jest przeżycie bakterii na resztkach pozywienia w akwa przez kilka dni. zalezy to od temperatury i tego jaki szczep nas dopadł.
Jej ilośc zależy od tego na czym się znajduje - atakuje. Może być ich mała ilość ale w znaczącym organie i ryby nie ma wśród żywych a NIKT nie wie dlaczego. Bakteria wydziela toksynę szkodliwą dla ryb. Niszczy skrzela powodując w nich martwicę. Jeśli nie widomo na co pada ryba to na 90% jest to owa bakteria.

Poniżej filmiki z robalem

http://www.adamn.zsem.pl/fleksi.mpeg

http://www.adamn.zsem.pl/fleksi1.avi

Adam

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 16 maja 2007, 20:42

Jeki pisze:Czekam na wyniki bakteriologiczne, może to coś wyjaśni.
Ja też czekałem ale się nie doczekałem :lol: jak widać - może tajne :cry:
Adam

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 17 maja 2007, 06:37

Nie musiałem wyjechać, ale jak tylko odbiorę wstawię.

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 28 cze 2007, 19:55

To co tam było :?:
Adam

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 29 cze 2007, 08:33

No właśnie Adamie, nic niepokojącego nie znaleziono.
Jak chcesz mogę zeskanować wynik i wkleić.

Od tamtej pory ryby żerują i rosną jakby nic się nie stało.
Jedyne co mnie zastanawia to to, że obie padnięte ryby miały powiększoną wątrobę i skłaniam się ku teori, że jest to wynik zmiany wiktu (brak hormonów w karmie) + wysoka temperatura (zapewne osłabiła ryby) i leczenie flubendazolem (zakończone co prawda wcześniej) zostawiło po sobie ślad na wątrobie. Do tego jako młode ryby futrowałem je mocno żarciem, w ciągu 4 mieś. z 6-7cm mają największe 14-15cm.
Myśle że to wszystko nałożyło się na siebie i jest przyczyną zejścia.
Dziwi mnie tylko fakt że padły tak solidarnie w odstępie kilkunastu godzin, ale to zrzucam na temperaturę, że osłabiła ryby i stało się tak, a nie inaczej.

Choć muszę się przyznać, że po zajściu, ryby dostały w karmie drontal plus, połączony z metronidazolem i być może wykończyłem tym to coś co je wykańczało.
Podane było 4x co drugi dzień.

Ryby ani na chwilę nie przestały żerować (co jest jednym z podstawowych objawów choroby) i do dziś jest dla mnie zagadką co to było.
Po dwóch miesiącach od zajścia ryby i ja już prawie zapomnieliśmy o tym.

Awatar użytkownika
stachu
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 321
Rejestracja: 17 mar 2006, 13:40
Imie i Nazwisko: Stanisław Kaczorowski
Lokalizacja: Chorzów
Kontaktowanie:

Post autor: stachu » 29 cze 2007, 14:38

W jakim stężniu podałeś drontal plus i w jaki sposób ?Pytam bo podany niewłaściwie zabija ryby,co najprawdopodobniej miało miejsce.

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 29 cze 2007, 20:43

Podałem po padnięciu tych dwóch, po podaniu już żadna nie padła.
1 tabletka drontalu plus i jedna metro na 400g karmy, skruszona na miał i do serducha.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości