Inwazja czegoś...

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 30 maja 2007, 14:28

Wracając do małżoraczków, ja jednak próbowałbym w jakiś sposób ograniczyć ich populację, może poprzez jakichś naturalnych wrogów, nie wiem może jakieś ryby by w nich zagustowały.
Pewnie bocje wspaniałe.
Tomku, mnie kiedyś też takie porównanie "raniło", jednak po dłuższym czasie pracy razem z "murzynkami" przekonałem się jakimi leniami potrafią być i to co napisał Alek jest bardzo bliskie prawdy.
Taaa, Twoja przygoda z kilkoma 'murzynkami' usprawiedliwia to porównanie aleksandra.
Choc co ma to porównanie wspólnego z lenistwem Twoich kilku kolegów nie za bardzo kumam?
Mógłbym pójść tym samym tropem jak Ty, i napisać Ci Gregi, że nie dziwię się, że Ciebie to porównanie nie rani, w końcu żyjesz wśród ludzi w białych kapturach, a kto z kim przystaje takim się staje.
Może kiedyś poznasz innych 'murzynków' i zmienisz zdanie.
Ja znam kilku bardzo leniwych białasków, pewnie to też usprawiedliwi teraz wiele krzywdzących opinii.

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 30 maja 2007, 14:39

Nie chcę być nadgorliwy,ale zanim ta dyskusja się zaostrzy to przypominam że temat jest o małżoraczkach :)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 30 maja 2007, 14:44

Tomek myślisz sercem a nie rozumem. Porównania ranią Twoje serce bo widzisz świat powierzchownie.
Dajmy już spokój temu tematowi.
Proszę nie szukajcie różnych usprawiedliwień dla tego porównania.
Mnie ono 'zraniło'.
Ja uważam je za niestosowne.
Koniec i kropka.

Wam pasuje, ok, lecimy dalej.
Odwracanie teraz kota ogona, bawienie się w analizę mojego postrzegania świata (celowo użyłem słowa 'forum' w swoim poście an nie świata) nie zmieni faktu, że są osoby (przynajmniej 1 _TOM_), którym to nie pasuje i uważają to za niestosowne.

O mój światopogląd się nie martwcie, za mało mnie znacie, być może jest nawet bardziej okrutny niż wasz czy aleksandra, ale jest na to inne miejsce i inny czas, nie jest forum PKMD dobrym miejscem do przedstawiania takich poglądów na temat 'murzynków'.
Ja na ten temat już nic nie napiszę, nie sprowokujecie mnie.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 30 maja 2007, 14:45

małżoraczek jak widać na przykładzie Vegi jest biały i bardzo pracowity ;)

Awatar użytkownika
Gregi
junior
junior
Posty: 67
Rejestracja: 23 lis 2006, 22:33
Lokalizacja: Mississauga, Ontario
Kontaktowanie:

Post autor: Gregi » 30 maja 2007, 14:59

_TOM_ pisze:
Wracając do małżoraczków, ja jednak próbowałbym w jakiś sposób ograniczyć ich populację, może poprzez jakichś naturalnych wrogów, nie wiem może jakieś ryby by w nich zagustowały.
Pewnie bocje wspaniałe.
Pewnie lepiej spróbować tego niż wyciągać ciężką artylerię w postaci różnego rodzaju preparatów.

Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, nie będę zabierał głosu, bo to nie czas ni miejsce, na tego typu dyskusje. Jeśli chcesz możemy o tym podyskutować na pw. Zresztą Alek bardzo obrazowo przedwstawił nasz punkt widzenia.

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 30 maja 2007, 15:23

_TOM_ pisze:.....dajmy już spokój temu tematowi.
Proszę nie szukajcie różnych usprawiedliwień dla tego porównania.
Mnie ono 'zraniło'. Ja uważam je za niestosowne. ...
Oj Aleczku, oj - przecież zamiast ONZetowskiego raportu wystarczyło staropolskie powiedzenie : "im więcej piję, tym piję mniej " ( bo coraz bardziej mi się trzęsą ręce i coraz więcej rozlewam).... ;)
Wracając do tematu małżoraczków, to "importowane" do akwarium mogą byc' nosicielami pasożytów, natomiast te własnego chowu raczej nie. Bocje raczej powinny sobie z nimi poradzic'.

Rybaczki
junior
junior
Posty: 48
Rejestracja: 06 wrz 2006, 23:36
Lokalizacja: Krasnystaw

Post autor: Rybaczki » 30 maja 2007, 23:22

Jak często bywa gdy konkretów nie mamy to czarnych się czepiamy
Sawku proponuję zrobic listę osób chętnych którzy chcą przygarnąc te wspaniałe i twórcze stworzenia
Następnie tą listę należy opublikowac publicznie by ktoś nieświadomy nie dostał tego prezentu
Adamie możesz mi wierzyc że plaga świderków to pikuś przy tych słodkich maleństwach
Odnośnie błędów itp przyczyn inwazji to jest jeden błąd kwarantanna
Jak zostało już zauważone jedzą one wszystko śluz glony pokarmy suche i mrożone kupki i co tylko może dac się strawic
Tak że głodząc robale skazujemy nasze ryby na karmienie ich śluzem
Głodem ich nie uda się wziąc bo zawsze coś znajdą

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 31 maja 2007, 07:43

Rybaczki pisze: ...Tak że głodząc robale skazujemy nasze ryby na karmienie ich śluzem
Głodem ich nie uda się wziąc bo zawsze coś znajdą
Tak więc małżoraczków głodem się raczej nie weźmie, chyba, że to będzie głód małego stadka bocji lub innych "skorupiakożerców" :)

Awatar użytkownika
CraNcH^MS
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 617
Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: CraNcH^MS » 31 maja 2007, 11:47

vega1 jeśli zdecydujesz się na zastosowanie chemii oparty na związkach miedzi to proponuję LIMNA-TOX Tropicala (SUBSTANCJE CZYNNE: Azotan amonowy, rozpuszczalne w wodzie związki miedzi, aldehyd mrówkowy). adamn pisał, że przy inwazji świderków stosował preparaty na ślimaki i nic. Może popełnił błąd odnośnie dostosowania wody do użycia tych preparatów, lecz jego wiedza na temat leczenia jest taka, że teraz pewnie czuje się obrażony tym stwierdzeniem przez moją osobę. Do czego zmierzam? Otóż kiedyś zabrałem z sklepu ulotkę firmy TROPICAL VADEMECUM AKWARYSTY jest tam dosyć dokładny opis stosowania LIMNA-TOX cytuję:

SPOSÓB UŻYCIA: Wyłowić wszystkie delikatne ryby z wyjątkiem dorosłych ryb labiryntowych, podnieść temp. wody do 30 stopni. Dodać LIMNA-TOX w proporcji 10ml/100l wody. Przy pomocy preparatu AQUALKAL podwyższyć odczyn ph do 8. Po kilku godzinach usunąć obumarłe ślimaki. Wymienić 50% wody na świeżą i uzdatnić środkiem ESKLARIN. Zaleca się powtórzenie tego zabiegu po 3-4 dniach w celu ostatecznej likwidacji świeżo wyklutych pasożytów. W trakcie zabiegu wyłączyć filtr.

[...]
Nie wolno stosować ze środkami zawierającymi garbniki: Querex i związki humusowe: TORFIN oraz TORFEX.


Może w ten sposób przeprowadzona kuracja pomoże koledze pozbyć się problemu? Nie wiem nie stosowałem tego środka.

BTW: Czego brakuje mi w kupowanych preparatach akwarystycznych? Właśnie dokładniejszego opisu stosowania ich.

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 31 maja 2007, 12:21

Zdecydowałem się je zatrzymać u siebie i przyobserwować. Martwią mnie pojedyncze sztuki na rybkach ale zobaczymy co będzie dalej.

Ciekawi mnie inna sprawa. Te żyjątka zjadają wszystko co jest fee. Dno akwarium i szyby są jak nowe. Ale skoro one to zjadają to co wydalają?? Żadnych odchodów nie widać a przecież coś wydalać muszą skoro żyją.

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 31 maja 2007, 12:29

Muszę powiedzieć, że próbowałam sie pozbyc ślimaków LINMA-TOX-em w akwa z gupiczkami. Ph było 8, temp 31 st kuracja trwała 8 godz i wybiła................garstkę slimaków. Powtórka również była zrobiona i ślimaki jak były, tak pozostały, ale populacja zmniejszyła sie o 1/3. Tak więc miom zdaniem nie warto było kupować tego środka.

Rybaczki
junior
junior
Posty: 48
Rejestracja: 06 wrz 2006, 23:36
Lokalizacja: Krasnystaw

Post autor: Rybaczki » 31 maja 2007, 23:45

Jeśli chodzi o ślimaki ja pozbyłem się moich przypadkiem
Miałem daktylowce i stosowałem Flubenol w dawce 250mg na 400l wody
Kuracja trzystopniowa
Dawka leku 7 dni podmiana 50-60% dwa dni przerwy i kolejny cykl
Nawet nie zorientowałem się jak zniknęły skorupiaki

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 01 cze 2007, 07:41

CraNcH^MS pisze: adamn pisał, że przy inwazji świderków stosował preparaty na ślimaki i nic. ..... VADEMECUM AKWARYSTY jest tam dosyć dokładny opis stosowania LIMNA-TOX....
...Właśnie dokładniejszego opisu stosowania ich.
Adam jeszcze potrafi czytać i porównywać to co napisane z rzeczywistością. To jak z pewnymi lekami co są obecnie na rynku i jest tam napisane:
"zawiera levamizol ... zwalcza płazińce ...."
"flubendazol zawiera: levamizol i ...."
Jeszcze jedno - Adam nigdy nie dodaje do akwarium polepszaczy
:wink:
Adam

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 05 cze 2007, 23:41

Sławku
Jak Twoi "goście"? Dalej się panoszą po akwarium?

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 06 cze 2007, 00:00

Gajowa pisze:Sławku
Jak Twoi "goście"? Dalej się panoszą po akwarium?
Mają się doskonale.Po CLOUT troszeczkę ich ilość została zredukowana ale po kilku dniach już wróciła do "normy".
Ale sam już nie wiem czy ich chce czy nie chce...
Denerwuje mnie to że pływają w toni wodnej i siadają na ryby.Z drugiej strony w akwarium jest taki porządek że można się tylko zachwycać...Glonów i innych odpadów można szukać ze szkłem powiększającym.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości