PH metr UP3

Nowości - opinie

Moderatorzy: niki 28, tuptus

jasku
junior
junior
Posty: 72
Rejestracja: 15 wrz 2007, 06:53
Lokalizacja: Duesseldorf

Post autor: jasku » 14 paź 2007, 18:47

birdas pisze:Dokładnie tak jak Kuba napisał - woda z RO może mieć różne PH. Sondy nie kalibrowałem ponieważ sprzedawca sam ją skalibrował przed wysyłką do mnie. Za kilka dni odezwę się ponownie w tym temacie - jak zrobię kilka eksperymentów z mierzeniem PH. Na spokojnie wezmę kartkę i będę zapisywał wyniki pomiarów w każdym z baniaków i dam znać co z tego wyszło.
skalibruj ja jeszcze raz u siebie, po pomiarze wyplukaj sade (tak jak to robiles ) w wodzie z RO poczym ja delikatnie osusz ( wstrzasnij, dmuchnij, przetrzyj delikatnie papierem toaletowym) poczym mozesz ponownego pomiaru dokonac. Ja mam takze "kieszonkowy" PHmetr tylko innej firmy i jesli tak nie zrobie to mi rozne dziwne wartosci w kolejnych pomiarach pokazuje.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2007, 10:09 przez jasku, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 16 paź 2007, 22:38

Ok - dzięki. Na dniach postaram się znów wrócić do tematu z jakimiś wnioskami.

Awatar użytkownika
stanpiter
członek PKMD
Posty: 3299
Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
Lokalizacja: Maków Podhalański

Post autor: stanpiter » 16 paź 2007, 22:44

birdas pisze:Na dniach postaram się znów wrócić do tematu z jakimiś wnioskami.
"Taa, dmuchnij delikatnie papierem toaletowym" :wink:

Wniosek z tych wywodów nasuwa się jeden, kup porządny sprzęt, a nie paści- i będzie ok. :wink:

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 19 paź 2007, 17:59

Dobra - porobiłem trochę eksperymentów. Założenia:
1) badałem po 4 razy PH w dwóch swoich akwariach - ogólnym i tarliskowym.
2) Pomiary PH robiłem na zmianę: ogólne-tarliskowe-ogólne-tarliskowe itd.
3) Po każdym pomiarze płukałem sondę w wodzie destylowanej i lekko nadmiar wody z sondy osuszałem papierem toaletowym.
4) Pomiary robiłem zanurzając sondę w akwa, po ok. 20 sekundach włączałem ph metr i czekałem kolejną minutę zanim odczytywałem wynik.
Oto wyniki:
Akwa ogólne: 7,0 + 6,7 + 6,7 + 6,7
Tarliskowe: 5,4-5,6 + 5,4-5,6 + 5,4-5,6 + 5,4-5,6.
W tarliskowym ph metr ani razu się nie ustabilizował, nawet jakby poczekać na pomiar kilka minut.
W ogólnym dziwny był tylko pierwszy pomiar - pomimo, że przed jego wykonaniem też przepłukałem sondę. Ale może pierwszy pomiar nie nadaje się do miarodajnego wyniku.
Ogólnie jestem zadowolony bo nie ma tej fikcji, która była wcześniej. Niskim PH w ogólnym jestem miłe zaskoczony (testy kropelkowe pokazywały z reguły 7,0 i więcej), natomiast ździwiony jestem niskim PH w tarliskowym ponieważ od tygodni leję kranówkę o Ph=7,0. No ale pewnie obfite karmienie ryb przekłada się na wynik - tym bardziej przy zerowych twardościach. Ciekawe tylko dlaczego w tarliskowym pomiar zawsze się waha ?

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 19 paź 2007, 19:08

Waha się bo jest woda niestabilna i pH leci na łeb. Swoją drogą ja nigdy nie przepłukuję pH-metru, a już w ogóle nie wycieram papierem. Przecież jak go włożysz do wody, którą mierzysz to go płuczesz. Wystarczy nim trochę poruszać. Po co tak sobie utrudniać życie?

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 19 paź 2007, 19:15

rady3 pisze: Waha się bo jest woda niestabilna i pH leci na łeb.
Ale aż tak w trybie rzeczywistym ? ;)
Swoją drogą ja nigdy nie przepłukuję pH-metru, a już w ogóle nie wycieram papierem. Przecież jak go włożysz do wody, którą mierzysz to go płuczesz. Wystarczy nim trochę poruszać. Po co tak sobie utrudniać życie?
Też tak myślałem ... ale wcześniej jak w ten sposób robiłem to wychodziły bzdury.
Jaśku też napisał, że jak takiej procedury nie zrobi to ma dziwne wyniki.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 19 paź 2007, 19:21

Nie wiem mamy różne pH-metry. Dla mnie to dziwne. Mam taki jak Hypno (chyba). Chodzi mi o to płukanie. Może jesteście zbyt niecierpliwi. Przy tych tanich pH-metrch trzeba trochę poczekać aż się odczyta wynik. to nie jest tak, że wkładasz do wody i jest. Czasami trzeba poczekać nawet kilka minut. Jeżeli chodzi o te wahania- to tak w czasie rzeczywistym jak to pięknie nazwałeś. Teraz widzisz co fundujesz rybom. :)

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 19 paź 2007, 19:23

rady3 pisze:(...)Swoją drogą ja nigdy nie przepłukuję pH-metru, a już w ogóle nie wycieram papierem. Przecież jak go włożysz do wody, którą mierzysz to go płuczesz. Wystarczy nim trochę poruszać. Po co tak sobie utrudniać życie?
Otóż to. Ja spłukuję pod kranem i do KCl.

Marcin, ważniejsze żebyś sobie kupił KCl (najlepiej proszek i zrobić roztwór nasycony w wodzie RO) i co jakiś czas wymieniał roztwór w tym zbiorniczku do przechowywania. Natomiast płukanie sondy w wodzie destylowanej po każdym użyciu przyczynia się pomalutku do jej szybszego zużycia - w destylowanej płucze się np. w czasie kalibracji, kiedy trzeba opłukać ją z jednego bufora, przed włożeniem do drugiego. W trakcie normalnego użytkowania nie ma potrzeby płukać w RO.

Na pewno powinno się sondą "zamieszać" wodę badaną.

pozdr

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 19 paź 2007, 21:10

Mieszałem, mieszałem. :D
Będę na przyszłość płukał w RO - po prostu sprzedawca napisał o tej wodzie destylowanej i tak zrobiłem.
Ma ktoś tego proszku KCL do sprzedania ? - wogóle gdzie tego szukać ?

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 19 paź 2007, 23:11

Żebysmy się dobrze zrozumieli - woda RO i destylowana to w "naszym", akwarystycznym rozumieniu to samo, tak jest prościej. Dlatego ja używam tych określeń zamiennie, choć oczywiście z punktu widzenia chemicznego nie jest to do końca to samo, ale dla nas to nie ma znaczenia.

Chodziło mi o to, że nie ma potrzeby, a nawet nie należy za każdym razem płukać sondy w wodzie RO/destylowanej. W czasie kalibracji tak, ale na co dzień nie.

KCl - chlorek potasu dostaniesz w oddziale POCH'u, lub zamówisz w "chemicznym". Półkilogramowe opakowanie kosztuje kilka/kilkanaście złotych i starcza na bardzo długo.
W razie problemów daj znać, kupię Ci u nas.

pozdr

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 20 paź 2007, 07:36

Aaaaaaa rozumiem. Miałeś na myśli, że płukanie sondy skraca jej żywotność, a nie konkretnie, że płukanie w wodzie destylowanej :)
No ale załóżmy, że nie będę jej płukał - dostanę wówczas taką fikcję jaką miałem poprzednio. Czyli biegnę do ogólnego - PH = 7,0 - do tarliskowego: 6,4 - znów do ogólnego i 6,6, do tarliskowego 5,8, znów do ogólnego i 6,2 itp. itd.
Te moje wcześniejsze cuda nie wziąłem z nieba - tak po prostu było. Nie wiem jak tu wytłumaczyć. Mogę dzisiaj zrobić taki eksperyment - będę badał PH przez przepłukiwania sondy i bez jej osuszania i zobaczymy co wyjdzie. Czas pomiaru wydłużę do 1,5 minuty żeby nie było, że mierzyłem za krótko. Zresztą jak się nic nie zmieniło względem tych testów sprzed dwóch tygodni to czas pomiaru nie będzie miał znaczenia, bo i tak każdy wynik będzie z innego przedziału.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 20 paź 2007, 09:59

Mam nadzieję, że masz kosz w domu? Jak nie masz to trudno- otwórz okno.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 20 paź 2007, 12:44

rady3 pisze:Mam nadzieję, że masz kosz w domu? Jak nie masz to trudno- otwórz okno.
:P Szkodza by było, bo prawie nowy ten PH bubel :P lepiej niech sprzeda przez Allegro :lol: i kupi sobie cos niezawodnego:
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... pic&t=1548
Polecam, szybko, tanio, łatwo i przyjemnie.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 20 paź 2007, 15:54

Spokojnie Panowie. Wiemy, że przy płukaniu sondy wychodzi dobrze. Obiecanego testu dzisiaj nie zrobię bo jestem już zmęczony (pracowałem dzisiaj), lekko przyćmiony (piję któreś tam piwko) i jeszcze mam gości i mi się już nie chce. A do tego trzeba mieć czas, świeży umysł i wenę twórczą. Jutro postaram się to sprawdzić.
Przy okazji ph metr jest na gwarancji i można go wymienić na inny. Czy jest taka konieczność ? - nie wiem.

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 20 paź 2007, 17:44

birdas pisze:Aaaaaaa rozumiem. Miałeś na myśli, że płukanie sondy skraca jej żywotność, a nie konkretnie, że płukanie w wodzie destylowanej :)
Marcin, robisz sobie jaja? ;)

Płukać sondę należy po każdym użyciu, ale:

Po "normalnym" użyciu (pomiarze) płuczemy "zwykłą wodą".

Natomiast w czasie kalibracji, przed włożeniem do bufora płuczemy RO/destylowaną i osuszamy, po czym wkładamy do bufora. Tylko wtedy potrzebne jest płukanie w RO/destylowanej, bo pomaga nam uzyskać jak najdokładniejszy pomiar, a przy kalibracji jest to ważne.

Poza tym, jeśli Twoja sonda pokazuje różne wyniki w tej samej wodzie, to są dwie możliwości: albo coś robisz źle, albo sonda jest kiepskiej jakości.

Żeby "robić coś źle", to trzeba się postarać, bo to są proste czynności - "Odbezpieczasz" sondę, spłukujesz pod kranem z KCl, włączasz miernik i wkładasz sondę do wody której ph chcesz zmierzyć, mieszasz wodę sondą przez sekundę-dwie i czekasz na stabilny wynik. Płuczesz w zwykłej wodzie i zabezpieczasz (lub dokonujesz następnego pomiaru). KONIEC PROCEDURY.

Jeśli sonda pokazuje różne wyniki w tej samej wodzie po takiej procedurze, to znaczy że jest kiepska.
Przypomnę jeszcze, ze cena rynkowa najtańszej, poprawnie działającej(sprawdzonej) sondy jest wyższa lub równa cenie całego Twojego urządzenia.

Jeszcze uwaga praktyczna: Z moich doświadczeń wynika, że w różnych płynach potrzeba różnego czasu do otrzymania stabilnego wyniku - i tak w wodzie zakwaszanej HCl na wynik czekam najdłużej (kilkanaście sekund do ponad minutę); w wodzie zakwaszanej H3PO4(ortofosforowym) czekam krócej - max ok. pół minuty; w buforze ph6 wynik stabilizuje się niemal "z miejsca". Uwaga ta odnosi się do PH-metru Hanna Instruments ze zintegrowaną sondą, wyglądającego identycznie jak niektóre oferowane na Allegro.

pozdr

Odpowiedz

Wróć do „Technika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości