Moje akwarium.
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, seba*1*
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Były karmione 8 razy dziennie i codziennie były podmiany wody. Co prawda miałem pewne problemy i może bezcelowo stosowałem antybiotyk i wyszło co wyszło. Zresztą rozmnażanie wsobne i z jakiego materiału to pewnie pamiętasz.jzajonz pisze: Coś nie przyłozyłeś sie do solidnego karmienia i selekcji bo rarybek ten nie jest ciekawy.
Czy poprzez określenie deformacje masz na myśli nierówne paski na ciele ? Jeśli tak to wszystkie mają. Jeśli jeszcze coś innego to ja tego nie dostrzegam. Dla mnie wyglądają ok.Miałeś przecież możliwość wybrania najładniejszych a te prezentowane moję wyraźne deformacje.
Jak żółtkami ?? Będą na pewno czerwoneCo do tamtych red melon to raczej żółtkami pozostaną.

- jzajonz
- entuzjasta
- Posty: 1393
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
- Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
- Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia
hehe, masz poczucie humoru bo to są i będą żółtki.
No nie, czy mam opisać każdą z rybek? Może lepiej Cię naprowadzę abyś przyjżał sie np pokrywą skrzelowym które u niektórych są wyraźnie powiginane jakby po przejściach z przywrami. Płetwy brzuszne też są zbyt cofnięte do tyłu. U jednej z rybek nie podoba mi się łukowatość grzbietu. Paski zupełnie pomijam. Zwróć też uwagę na podcięcie w dolnej cześci skrzel i brzucha bo u jednej źle to wygląda.
No nie, czy mam opisać każdą z rybek? Może lepiej Cię naprowadzę abyś przyjżał sie np pokrywą skrzelowym które u niektórych są wyraźnie powiginane jakby po przejściach z przywrami. Płetwy brzuszne też są zbyt cofnięte do tyłu. U jednej z rybek nie podoba mi się łukowatość grzbietu. Paski zupełnie pomijam. Zwróć też uwagę na podcięcie w dolnej cześci skrzel i brzucha bo u jednej źle to wygląda.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Janusz, a czy do żółtych też pasuje powyższe po częścijzajonz pisze:hehe, masz poczucie humoru bo to są i będą żółtki.
No nie, czy mam opisać każdą z rybek? Może lepiej Cię naprowadzę abyś przyjżał sie np pokrywą skrzelowym które u niektórych są wyraźnie powiginane jakby po przejściach z przywrami. Płetwy brzuszne też są zbyt cofnięte do tyłu. U jednej z rybek nie podoba mi się łukowatość grzbietu. Paski zupełnie pomijam. Zwróć też uwagę na podcięcie w dolnej cześci skrzel i brzucha bo u jednej źle to wygląda.


- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
_TOM_ pisze: Janusz, a czy do żółtych też pasuje powyższe po częściczy jednak nie i te żółtki są perfect Twoim zdaniem

Jakie żółtki ? To mają być red melony

Co do wskazówek to ja jednak się nie nadają do tego. Musiałbym chyba przejść jakieś przeszkolenie w tym zakresie - tzn. jakiś kurs. Zawsze dla mnie było zagadką na jakiej podstawie dokonywane są wybory ryb na konkursach - te co wygrywają od pozostałych.
Żeby sobie nie psuć nastroju to chyba w przyszłości ograniczę się do zdjęć akwarium jako całości

- jzajonz
- entuzjasta
- Posty: 1393
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
- Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
- Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia
Dobrze to ująłeś że to mają być red melony ale niestety nimi nie będą.
Odpowiadając Tomkowi to wyraźnie widać że te żółtki sa znacznie lepsze niż prezentowane turkusy. Jeśli chodzi o kształt to są to obiecujące rybki i cała reszta zależy od nowego właściciela. Tylko u jednego z żółtków widać wgniecenie ciała tuż przy pokrywie skrzelowej. Typowa wada która dotyka znacznej części narybku. Jest to nie do poprawienia i mało kto to zauważy.
Odpowiadając Tomkowi to wyraźnie widać że te żółtki sa znacznie lepsze niż prezentowane turkusy. Jeśli chodzi o kształt to są to obiecujące rybki i cała reszta zależy od nowego właściciela. Tylko u jednego z żółtków widać wgniecenie ciała tuż przy pokrywie skrzelowej. Typowa wada która dotyka znacznej części narybku. Jest to nie do poprawienia i mało kto to zauważy.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
No dobra. Skoro genetyka to w jaki sposób na podstawie młodej rybki, która dopiero zaczyna się wybarwiać (nawet nie znając jej wieku) można powiedzieć, że nie będzie ona red ? Przecież ryby nie rodzą się red. Poza tym Janusz pewnie nie wie jak wyglądają tarlaki, a już wogóle nie mówiąc o dziadkach i pradziadkach.
Ryby dostaną (jak zaczną jeść, bo na razie to jeszcze nie załapały, że jak wpada jedzenie to trzeba do niego szybko płynąć, bo zaraz nic nie będzie) raz na 2 dni trochę astacolor i będą jak należy.
Ryby dostaną (jak zaczną jeść, bo na razie to jeszcze nie załapały, że jak wpada jedzenie to trzeba do niego szybko płynąć, bo zaraz nic nie będzie) raz na 2 dni trochę astacolor i będą jak należy.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Jak dostaną barwiące pokarmy, to nie będzie jak należy, a będzie jak właściciel sobie wymyśliłraz na 2 dni trochę astacolor i będą jak należy

W serduchu i zwykłych suchych pokarmach jest dość naturalnych barwników, by red był red i nie trzeba było ich poprawiać na siłę, ale Twoja wola, jak chcesz nawet czystą astaksantynę im zapodaj.
Nie będe się za Januasza wypowiadał, choć to bardzo proste Marcin, bo tej wielkości maluchy red, są już dawno red, a co do rodziców tarlaków, to sam napisałeś, że to red melony. Nie trzeba widzieć konkretnych tarlaków red melon, by wiedzieć i mieć pojęcie jak powinne wyglądać red melon.w jaki sposób na podstawie młodej rybki, która dopiero zaczyna się wybarwiać (nawet nie znając jej wieku) można powiedzieć, że nie będzie ona red ? Przecież ryby nie rodzą się red. Poza tym Janusz pewnie nie wie jak wyglądają tarlaki, a już wogóle nie mówiąc o dziadkach i pradziadkach.
Kto wie, może się one wybarwią na red, może Janusz się myli, może będą one jeszcze czerwone tak jak sobie chcesz.
Staraj się.
Z żółtków przechrzcimy je wtedy na czerwono - żółtki, jak na prawdziwe red melony przystało.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Jasne rozumiem. Pozostaje mi tylko zadać pytanie czy rybki, które AdamN pokazuje w swoim wątku jako red melony to Waszym zdaniem jest red melon czy nie ? Bo jeśli nie, to wszystko jest już jasne i wtedy faktycznie nie ma co mieć złudnych nadziei.
Różnica jeszcze może wynikać, że być może nasze wyobrażenia o kolorze "red" są różne. Widziałem wiele razy (na zdjęciach) kolor czerwony prawie taki jak krew ... jeśli o tym myślicie to ja już też wiem, że rybki takiej barwy nie będą miały. Ale pomarańczowy popadający w czerwień to chyba tak.
Różnica jeszcze może wynikać, że być może nasze wyobrażenia o kolorze "red" są różne. Widziałem wiele razy (na zdjęciach) kolor czerwony prawie taki jak krew ... jeśli o tym myślicie to ja już też wiem, że rybki takiej barwy nie będą miały. Ale pomarańczowy popadający w czerwień to chyba tak.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Ok. Nie ma problemu. W połowie każdego miesiąca będzie zdjęcie rybek. Przy tej okazji założę też nowy wątek aby można było ładnie porównać minione zdjęcie z kolejnym. Tak jak to robiłem w przypadku tego "popaprańca" w pomocy klubowej. Co będą rybki jadły ? - 5 karmień dziennie z karmnika: w sposób losowy D-50, D-ALLIO, Granulat tropicala, Spirulina, Vegetable Crisps, Vegetable Color, Pro Vegetable, astacolor. Przy czym tą astacolor będę podawał sporadycznie - ok. szczyptki na tydzień. do tego kostka mięska raz na 1-2 dni. Karmnik jest z szufladkami więc każde karmienie danego dnia będzie inne: np. d-50, vegetable crisps, d-allio, spirulina, pro vegetable. I jak żona spamięta to mała kostka mięska w ciagu dnia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość