Czy pokarm może wywołać chorobę?
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
Czy pokarm może wywołać chorobę?
Witam.
Piszę w tym dziale, gdyż pare dni temu odeszły z mojego akwarium dwie paletki.
Wiele naczytałem się na forum na temat wariowania ryb w akwarium i nikt nie znał prawdziwej przyczyny... oto mój wniosek: rybki u mnie nie były leczone niczym, parametry wody dobre, były zdrowe i szybko rosły aż do momentu podania im serca wołowego (kupiłem w sklepie zologicznym).
W ciągu około 1,5 tygodnia dostały w małych dawkach 3 razy to serce po czym zauważyłem, że 2 rybki które były największe i najchętniej jadły serce zaczynają dziwnie sie zachowywać. Zaczęły się ukrywać w kącie akwarium a później wariować. Początkowo nie było tak źle ale później rybki zaczęły pływać "do góry nogami", tyłem i po jakimś czasie odeszły.
Nie wiem czy przyczyną tego jest faktycznie to serce ale postanowiłem więcej nie dawać tego badziewia rybką tylko karmić je suchą tetrą. Efekt jest taki, że dwie pozostałe rybki pływają i mają się dobrze, chętnie jedzą i podpływają do tafli wody kiedy sypie im pokarm.
Poproszę w tym temacie o wypowiedzi ludzi którzy spotkali się z takim zachowaniem ryb i co sądzą o moim wniosku.
Pozdrawiam, Rafał.
Piszę w tym dziale, gdyż pare dni temu odeszły z mojego akwarium dwie paletki.
Wiele naczytałem się na forum na temat wariowania ryb w akwarium i nikt nie znał prawdziwej przyczyny... oto mój wniosek: rybki u mnie nie były leczone niczym, parametry wody dobre, były zdrowe i szybko rosły aż do momentu podania im serca wołowego (kupiłem w sklepie zologicznym).
W ciągu około 1,5 tygodnia dostały w małych dawkach 3 razy to serce po czym zauważyłem, że 2 rybki które były największe i najchętniej jadły serce zaczynają dziwnie sie zachowywać. Zaczęły się ukrywać w kącie akwarium a później wariować. Początkowo nie było tak źle ale później rybki zaczęły pływać "do góry nogami", tyłem i po jakimś czasie odeszły.
Nie wiem czy przyczyną tego jest faktycznie to serce ale postanowiłem więcej nie dawać tego badziewia rybką tylko karmić je suchą tetrą. Efekt jest taki, że dwie pozostałe rybki pływają i mają się dobrze, chętnie jedzą i podpływają do tafli wody kiedy sypie im pokarm.
Poproszę w tym temacie o wypowiedzi ludzi którzy spotkali się z takim zachowaniem ryb i co sądzą o moim wniosku.
Pozdrawiam, Rafał.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Pokarm może być przyczyną chorób dysków, to pewne i sprawdzone i chyba 2 przyczyna chorób po wodzie, ale głównie chodzi o ryzykowne żywe pokarmy lub żywe zamrożone, a nie serce wołowe.
Choć serce wołowe samo w sobie raczej nie może być przyczyną choroby jeśli jest dobrze przygotowane przez producenta, to potem jednak w transporcie lub w sklepie może być niechcący rozmrożone i ponownie zamrożone, a to pierwszy krok do kłopotów pokarmowych u dysków.
Takie rozmrożenie i ponowne zamrożenie może się przytrafić nawet kilka razy zanim kupisz tabliczkę i sam zanim doniesiesz do domu pewnie kolejny raz rozmrozisz.
Serce wołowe to jeden z lepszych jak nie najlepszy pokarm dla dysków, ale najpewniejszy gdy go sami przygotujemy sobie według własnego lub z tego forum przepisu, no i najtańszy wtedy jest również.
Co posłało Twoje dyski na tamten świat to już inna sprawa, czsem niekoniecznie jest to to, co się nam wydaje, jak na przykład to, że myślimy mamy dobre poarametry wody ... a w praktyce są złe.
Najważniejsze reszta rybek ma się dobrze, je i nie ma symptomów chorobowych.
Jednak być może nie potrwa to długo u Ciebie jak będziesz im dawał tylko suchy pokarm, to tak jak byś Ty chciał całe życie jeść pokarmy z torebki zalewane wrzątkiem i nic więcej nie jadł ... ile wytrzymasz, sprawdź i sam nie katuj dysków jedynie suchą tetrą!
Choć serce wołowe samo w sobie raczej nie może być przyczyną choroby jeśli jest dobrze przygotowane przez producenta, to potem jednak w transporcie lub w sklepie może być niechcący rozmrożone i ponownie zamrożone, a to pierwszy krok do kłopotów pokarmowych u dysków.
Takie rozmrożenie i ponowne zamrożenie może się przytrafić nawet kilka razy zanim kupisz tabliczkę i sam zanim doniesiesz do domu pewnie kolejny raz rozmrozisz.
Serce wołowe to jeden z lepszych jak nie najlepszy pokarm dla dysków, ale najpewniejszy gdy go sami przygotujemy sobie według własnego lub z tego forum przepisu, no i najtańszy wtedy jest również.
Co posłało Twoje dyski na tamten świat to już inna sprawa, czsem niekoniecznie jest to to, co się nam wydaje, jak na przykład to, że myślimy mamy dobre poarametry wody ... a w praktyce są złe.
Najważniejsze reszta rybek ma się dobrze, je i nie ma symptomów chorobowych.
Jednak być może nie potrwa to długo u Ciebie jak będziesz im dawał tylko suchy pokarm, to tak jak byś Ty chciał całe życie jeść pokarmy z torebki zalewane wrzątkiem i nic więcej nie jadł ... ile wytrzymasz, sprawdź i sam nie katuj dysków jedynie suchą tetrą!
Oto linki do zdjęć:
Zdrowe paletki:
http://toya.net.pl/~nemo/zdrowa.JPG
Chora paletka:
http://toya.net.pl/~nemo/chora.jpg
Zdrowe paletki:
http://toya.net.pl/~nemo/zdrowa.JPG
Chora paletka:
http://toya.net.pl/~nemo/chora.jpg
Nie mam pojęcia gdzie mam szukać przyczyny... Wszystko było dobrze, aż do momentu podania im tego mięsa.Brodacz pisze:Szukaj przyczyny gdzie indziej . Na pewno nie odeszły przez serce.Jag by tak było to by co drugi nie miał ryb.
być może rację ma _TOM_
Te dwie ryby które odeszły po prostu zwariowały, być może przyczyną jest jakaś bakteria w mózgu o której kiedyś było napisane na forum..._TOM_ pisze:jednak w transporcie lub w sklepie może być niechcący rozmrożone i ponownie zamrożone, a to pierwszy krok do kłopotów pokarmowych u dysków.
-
- junior
- Posty: 56
- Rejestracja: 27 mar 2007, 21:48
- Lokalizacja: Opalenica/k. Poznania
- Kontaktowanie:
Re: Czy pokarm może wywołać chorobę?
Że były zdrowe to nie neguje bo nie wiem. Ale czy one urosły? Oko wielkie strasznie!!Unicode pisze: były zdrowe i szybko rosły
- kubamajer
- entuzjasta
- Posty: 656
- Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
- Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Rafał, te "zdrowe ryby" ze zdjęcia nie wyglądają zdrowo. Jakiej są wielkości?
Może też zerknij na ostatnie strony wątku Spidowanie (o hormonach i wybarwieniu).
Generalnie na Twoim miejscu nie zdziwiłbym się, gdy następne zaczną odchodzić.
Piszę brutalne rzeczy nie po to broń Boże by Ci dokopać, ale aby naprowadzić Cię na właściwy trop. Większość z nas się z tym zetknęła, a rynek jest pełen badziewia, nie tylko paletkowego.
Oczywiście nie poddawaj się, ale spróbuj poszukać przyczyn problemów również w swoim akwarium.
Paletki nie wybaczają błędów.. i to w nich kochamy
.
pozdr
Może też zerknij na ostatnie strony wątku Spidowanie (o hormonach i wybarwieniu).
Generalnie na Twoim miejscu nie zdziwiłbym się, gdy następne zaczną odchodzić.
Piszę brutalne rzeczy nie po to broń Boże by Ci dokopać, ale aby naprowadzić Cię na właściwy trop. Większość z nas się z tym zetknęła, a rynek jest pełen badziewia, nie tylko paletkowego.
Oczywiście nie poddawaj się, ale spróbuj poszukać przyczyn problemów również w swoim akwarium.
Paletki nie wybaczają błędów.. i to w nich kochamy

pozdr
Czemu szczury?sharky70 pisze:Szczury pierwsza klasa...
Rybki mają około 5cm, mam je od około 1 m-c i przez ten czas trochę podrosły...
To są dopiero moje pierwsze paletki i tak naprawdę dopiero się uczę jak o nie dbać itp. Nie umiem rozpoznać czy ryba jest pierwsza klasa czy może jakiś wyrzutek, choć patrząc na moje rybki i tak się cieszę, że pływają i mają się dobrze(jak narazie).
- kolejarz65
- entuzjasta
- Posty: 245
- Rejestracja: 31 lip 2007, 11:17
- Imie i Nazwisko: Adam Świeżak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Sosnowiec
- Lokalizacja: Sosnowiec
Ryby sa starsze niz Ci sie wydaje... 5cm i praktycznie wybarwione?oczy tak wielkie... ksztalt ... typowy szczurUnicode pisze:Czemu szczury?sharky70 pisze:Szczury pierwsza klasa...
Rybki mają około 5cm, mam je od około 1 m-c i przez ten czas trochę podrosły...
To są dopiero moje pierwsze paletki i tak naprawdę dopiero się uczę jak o nie dbać itp. Nie umiem rozpoznać czy ryba jest pierwsza klasa czy może jakiś wyrzutek, choć patrząc na moje rybki i tak się cieszę, że pływają i mają się dobrze(jak narazie).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości