Moje 13-14cm dyski też się trą jak wściekłe, obniżenie do 28 stopni ani podwyższenie do 32 nic nie zmienia.
Podmian nie robię od kilku tygodni, bo dużo jeździlem ostatnio, też nic nie pomaga, a pewnie No3 z 50 już jest.
Na szczęsćie larwy są zjadane pierwszej nocy po wykluciu, choć 2 pary robią postępny i ostanio jescze 3 dnia kilka larw było pilnowanych przez parkę, dopiero 4 noc wybawiła mnie od kłopotu.
Też załamany jestem, że takie małe dyski mam a te się już trą.
Nawet jeśli ich nie skarmiają na ciele, znacznie słabiej żerują, to będzie miało wpływ na ich końcową wielkość.
Oddzielić nie mam jak, 3 parki, jak wszystkie samice przełowię do sterylniaka, to te 3 samce lekko na siebie wskoczą i rozglądną się za innymi panienkami, a jeszcze 6 dysków nieznanej płci tam pływa, coś utrafią

i od nowa to samo będzie.
Po prostu pogodzić się trzeba, championów już z nich nie będzie, ani kolosów, no ale z ich młodych masz szanse jak się napocisz wyhodować 20cm byczki, przynajmniej kilka byczków ...