Chora kosiarka wśród paletek

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Edyta.P
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 06 sty 2009, 22:15
Lokalizacja: Suchy Las

Chora kosiarka wśród paletek

Post autor: Edyta.P » 10 sty 2009, 13:43

Dzień dobry.
Będąc w kłopocie, pomimo skrępowania, proszę Was o pomoc.

Zbiornik:
275l, założony w październiku 2008, pierwsze ryby weszły 3 stycznia 2009.
Mieszkańcy: 4 dorosłe paletki, 2 duże kosiarki, kilka krewetek i plaga ślimaków.
Rośliny: żabienice, anubiasy, kabomba, mech i kryptokoryna
Parametry z kranu:
pH 8
TWO 20
TWW 19
temp. 29 stopni C
filtr zewn.(gąbki, węgiel i wata), 2 grzałki, nawożenie CO2, kurtyna powietrzna

Paletki po transporcie szybko się zaaklimatyzowały ale pojawiły się objawy martwicy płetw. Teraz zanikają. Zdają się być w dobrej kondycji, spokojnie oddychają, chętnie jedzą. Poznają się ze mną - ja przykładam nos do szyby i one też i się sobie przyglądamy. Karmię tropicalem płatkami i granulkami dla palet.

Dzisiaj zaobserwowałam nastroszone łuski u kosiarki. W załączniku zdjęcia zdrowej i chorej kosiarki. Ryba cierpi i podpływa do mnie do szyby, pokazuje mi się z każdej strony. Chcę jej pomóc ale tak, żeby nie zaszkodzić paletom.

Proszę o sugestie. Nie podjęłam jeszcze żadnych działań w obawie, że pochopnie podejmę niewłaściwą decyzję.

Zanim zlinczujecie mnie za parametry wody: Celem założenia akwy był fakt, że wychowywałam się w domu z akwariami min. 220l. Dla mnie to naturalny el. każdego mieszkania w mojej rodzinie. Nie planowałam dyskowców słysząc o ich wyższych wymaganiach.

Zobaczyłam u kogoś stadko 4 palet pływających w małym zbiorniku z kilkunastoma innymi rybami (skalary, brzanki, sumy) i dowiedziałam się, że taki ich los od roku bo ktoś się ich pozbył. Zostawilibyście je tak?

Widziałam, że są skarlałe, że za mało ich w stadzie, daleko im w kształcie do kółeczka, że takie "papużki"... i do tego cena mnie powaliła ale popatrzyłam na męża jak kot w Shreku, on załamał ręce no i je zabrałam.

Dowiedziałam się jakie miały parametry i takie same na początek zapewniłam im w domu. Te kosiarki pływały z nimi. Karmione były od roku tylko mrożoną ochotką! (zobaczyłam dziś w wodzie jakiegoś centymetrowego białego obleńca o zgrozo)

Z kolejnej wypłaty kupię RO, tymczasem wrzuciłam 0,5kg torfu i zakwaszam powoli tropicalem wodę.
Pomożecie?...

Dziękuję za wszelkie wsparcie.
Edyta z Suchego Lasu

PS. W innym poście przedstawię akwę i poproszę o ocenę kondycji moich palet. Ale najpierw leczenie.
Załączniki
moje paletki.jpg
Szanowne właścicielki akwarium.
moje paletki.jpg (136.43 KiB) Przejrzano 8208 razy
chora kosiarka łuski.jpg
Rany na tylnej części ciała.
chora kosiarka łuski.jpg (100.89 KiB) Przejrzano 8208 razy
zdrowa kosiarka.jpg
Kosiarka 2 dni temu.
zdrowa kosiarka.jpg (103.87 KiB) Przejrzano 8208 razy

Awatar użytkownika
buldozer1978
senior
senior
Posty: 129
Rejestracja: 11 paź 2008, 18:46
Imie i Nazwisko: Mariusz Nawara
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strawczyn
Lokalizacja: Strawczynek

Post autor: buldozer1978 » 10 sty 2009, 13:56

Mam tylko jedno pytanko czy ty napewno hodujesz paletki :shock: -przy tych parametrach wody?

Edyta.P
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 06 sty 2009, 22:15
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Edyta.P » 10 sty 2009, 14:10

Przez rok pływały w pH 8,5 i TWO 28 - czy powinnam je wrzucić natychmiast to idealnych parametrów?

Awatar użytkownika
Szpak
junior
junior
Posty: 64
Rejestracja: 16 mar 2006, 17:21
Lokalizacja: Rumia
Kontaktowanie:

Post autor: Szpak » 10 sty 2009, 15:30

Ja bym zaczął od odizolowania chorej kosiarki, błędem było to, że wpuściłaś paletki od razu do akwarium ogólnego bez kwarantanny. Ma Twoim miejscu to bym w sterylnym wyregulował parametry tak, żeby były odpowiednie.

Edyta.P
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 06 sty 2009, 22:15
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Edyta.P » 10 sty 2009, 18:26

Czy ktoś może nazwać tę chorobę?

Awatar użytkownika
Cristiano
junior
junior
Posty: 35
Rejestracja: 02 lis 2008, 11:40
Lokalizacja: Chrzanów
Kontaktowanie:

Post autor: Cristiano » 10 sty 2009, 19:24

Prawdopodobnie a raczej na pewno jest to Posocznica. Odłów Kosiarkę do osobnego akwarium i zastosuj Bactopur Direct firmy sera w w dawce o połowę większą niż pisze na opakowaniu, czyli jak jest 1 tabl/50l wody to daj 1,5tabl/50l wody. UWAGA; jeśli chcesz preparat zastosować w akwa ogólnym wyłącz filtr biologiczny gdyż niszczy on bakterie pożyteczne dla Twojego akwa. Ten lek nie zaszkoddzi Paletką, ponieważ są one odporne na dość duże dawki leku.
Powodzenia;)

Awatar użytkownika
Cristiano
junior
junior
Posty: 35
Rejestracja: 02 lis 2008, 11:40
Lokalizacja: Chrzanów
Kontaktowanie:

Post autor: Cristiano » 10 sty 2009, 19:27

Paletki w tych warunkach wodnych będą żyć ale nie będą się rozmnażać...

Awatar użytkownika
StefanTG
senior
senior
Posty: 139
Rejestracja: 24 sie 2008, 23:42
Imie i Nazwisko: Krzysztof Stefaniak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Tarnowskie Góry
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontaktowanie:

Post autor: StefanTG » 10 sty 2009, 20:41

No nie ciekawa ta woda. Oby tu Turysta nie zaglądał bo nie chciałbym widzieć tej reakcji na wode. :) A co do torfu i środka z tropicala to ci nic nie pomoże z zakwaszeniem. Jedyne chyba wyjście RO

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 11 sty 2009, 00:04

Parametry zmienia się stopniowo.Woda powinna mieć zupełnie inne parametry
gh do 10 kh niskie do 4-5 i w dół aby utrzymać stabilne ph.Dla akwarium ozdobnego z roślinami ph 6,5 -6,8 A dla akwarium typowo z bardzo mała ilością roślin czyli pierwszy plan ryby ph,6,0 i w dól przy tww 0.
Wracając do ryb zmiany u dysków wprowadza się stopniowo krok po kroku.
Najlepiej przez podmiany co dwa dni na wodę ro po około 10 l dziennie.
Powiesz że one żyją i mają się ok. Ale pamiętaj o tym że masz stworzyć jak najlepsze warunki.

ps Stefan masz nie lepsze parametry i to z neonkami.

Awatar użytkownika
bohen21
senior
senior
Posty: 185
Rejestracja: 14 gru 2008, 10:38
Imie i Nazwisko: Norbert Bochański
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: bohen21 » 11 sty 2009, 00:20

na moje oko to szkoda wogóle leczyć tą kosiarkę, leki wyniosą cię drożej niż nowa kosiara:P a co do parametrów wody to się nie będę wypowiadał, ale ciekawi mnie to że przy ciągłym nawożeniu CO2 jak piszesz ci ph i tww nie spadają
Ostatnio zmieniony 11 sty 2009, 00:22 przez bohen21, łącznie zmieniany 1 raz.

Edyta.P
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 06 sty 2009, 22:15
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Edyta.P » 11 sty 2009, 00:20

Dziękuję za informacje. Kosiarka w sterylnym z akryflawiną zdechła.

Nie znalazłam informacji w Internecie na temat chorób, w których głównym objawem są odstające łuski z wybroczynami.

Wodę będę zmieniać stopniowo. Do zakupu RO jeszcze 9 dni. I do wypłaty.

Jak mogę zabezpieczyć paletki na teraz i co robić jeśli zauważę jakiekolwiek zmiany w ich zachowaniu?

Awatar użytkownika
CraNcH^MS
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 617
Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: CraNcH^MS » 11 sty 2009, 10:19

Edyta.P pisze:Dziękuję za informacje. Kosiarka w sterylnym z akryflawiną zdechła.

Nie znalazłam informacji w Internecie na temat chorób, w których głównym objawem są odstające łuski z wybroczynami.
Co do choroby, prawdopodobnie była to posocznica. Choroba prawie niemożliwa do wyleczenia. Ryba strasznie się męczy.

Co do rybki prawdopodobnie nie była to kosiarka, tylko tzw. pseudokosiarka.
Różnica między kosiarką a "pseudokosiarką" jest taka, że czarny pas u "pseudokosiarki" kończy się u nasady pletwy ogonowej oraz posiada żółto zabarwioną płetwę grzbietową oraz brzuszną.

Kosiarka:

http://www.akwafoto.pl/jakwafoto2/core/ ... ty=gatunek

Kosiarka fałszywa "pseudokosiarka":

http://www.akwafoto.pl/jakwafoto2/core/ ... ty=gatunek

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 11 sty 2009, 10:23

Na teraz nie rób nic. Jedynie obserwuj mieszkańców.
Co do bezpieczeństwa to są warunki życia + odpowiednie karmienie.
I w zasadzie tyle.
Na przyszłość leczysz konkretną zdiagnozowaną chorobę. I warto sobie w domu zrobić domową aptekę dla ryb.Każdy nowy zakup to najpierw kwarantanna 2-3-4 tygodnie.

Awatar użytkownika
StefanTG
senior
senior
Posty: 139
Rejestracja: 24 sie 2008, 23:42
Imie i Nazwisko: Krzysztof Stefaniak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Tarnowskie Góry
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontaktowanie:

Post autor: StefanTG » 11 sty 2009, 13:25

TURYSTA pisze: ps Stefan masz nie lepsze parametry i to z neonkami.
tak tu masz racje :) Two 12 badzro podobne do 20 :D
Dlatego też otóż kupuje to ro. Mam pytanie ile wody idzie w "ściek" ? przy RO

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 11 sty 2009, 14:02

Stefan nie dociera do Ciebie nic i zaśmiecasz kolejne wątki tww 12 czy 20 jak byś tego nie nazwał to zły parametr. Wbij sobie to raz i na zawsze. Masz mieć optymalne warunki.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości