proszę o pomoc
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sie 2009, 20:42
- Imie i Nazwisko: Jacek Skrudlik
- Lokalizacja: Kozy
proszę o pomoc
witam.
proszę o pomoc i zaznaczam że jestem powiedzmy 'świeżym' paletkarzem, tzn. choduję od roku jak narazie bez chorób, do dzisiaj.
Więc tak, posiadam 6szt paletek. 2szt od roku i tydzień temu dokupiłem 4szt z chodowli. Pojawił się problem. Wszystkie te ryby wpóściłem do aqwa które wystartowało miesiąc wcześniej z nowym żwirkiem (został uprzednio wypłukany i wygotowany). Jak pisałem w innych postach palety były płochliwe i caly czas siedziały w rogu aqwa. Tzn. gdy niebyło nikogo w pobliżu to pływały po aqwa. Ale niedawało mi to spokoju i po obserwacji dośc wnikliwej zauważyłem że:
1. blue diamond ma na sobie białe małe coś jak guzki. Napewno nie plamki. Jest wypukłe. ma to na całej powierzchni bocznej (ryba przyjmuje pokarm) wilości ok 6szt na stronę
2. odchody red melona są białe, troszkę jakby przezroczyste, ale bez wyraźnych kawałków, tzn. praktycznie mają ciągłośc na całej swej długości, kształtem/ jak prawidłowe ale białe i troszeczkę przezroczyste (ryba przyjmuje pokarm)
3. jak ryby postawią się nawprost mnie to wygląda to tak jakby miały jakiś nalot na sobie
tak ogólnie ryby wyglądają dobrze ale napewno coś jest nie tak, odchody to może nicienie lub wiciowce (za cienki jestem żeby to stwierdzic i brak mikoskopu)
Proszę o pomoc jakie kroki podjąc.
Co już zrobiłem:
1. paletki przełożone do kwarantanny
2. woda w kwarantannie z aqwa 30st
3. mocno napowietrzam kwarantannowe
Co z aqwa ogólnym? są w nim 2xbocja wsp., 1xkosiarka. Stosowac tam jakieś odkażanie? Przełożyc je do palet?
proszę o pomoc i zaznaczam że jestem powiedzmy 'świeżym' paletkarzem, tzn. choduję od roku jak narazie bez chorób, do dzisiaj.
Więc tak, posiadam 6szt paletek. 2szt od roku i tydzień temu dokupiłem 4szt z chodowli. Pojawił się problem. Wszystkie te ryby wpóściłem do aqwa które wystartowało miesiąc wcześniej z nowym żwirkiem (został uprzednio wypłukany i wygotowany). Jak pisałem w innych postach palety były płochliwe i caly czas siedziały w rogu aqwa. Tzn. gdy niebyło nikogo w pobliżu to pływały po aqwa. Ale niedawało mi to spokoju i po obserwacji dośc wnikliwej zauważyłem że:
1. blue diamond ma na sobie białe małe coś jak guzki. Napewno nie plamki. Jest wypukłe. ma to na całej powierzchni bocznej (ryba przyjmuje pokarm) wilości ok 6szt na stronę
2. odchody red melona są białe, troszkę jakby przezroczyste, ale bez wyraźnych kawałków, tzn. praktycznie mają ciągłośc na całej swej długości, kształtem/ jak prawidłowe ale białe i troszeczkę przezroczyste (ryba przyjmuje pokarm)
3. jak ryby postawią się nawprost mnie to wygląda to tak jakby miały jakiś nalot na sobie
tak ogólnie ryby wyglądają dobrze ale napewno coś jest nie tak, odchody to może nicienie lub wiciowce (za cienki jestem żeby to stwierdzic i brak mikoskopu)
Proszę o pomoc jakie kroki podjąc.
Co już zrobiłem:
1. paletki przełożone do kwarantanny
2. woda w kwarantannie z aqwa 30st
3. mocno napowietrzam kwarantannowe
Co z aqwa ogólnym? są w nim 2xbocja wsp., 1xkosiarka. Stosowac tam jakieś odkażanie? Przełożyc je do palet?
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sie 2009, 20:42
- Imie i Nazwisko: Jacek Skrudlik
- Lokalizacja: Kozy
Re: proszę o pomoc
aqwa 300l
parametry podam jutro
parametry podam jutro
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sie 2009, 20:42
- Imie i Nazwisko: Jacek Skrudlik
- Lokalizacja: Kozy
Re: proszę o pomoc
a więc parametry [testy sera kropelkowe]:
ph: 7-7,5
no2: 0
no3: 10-25
kh: 3-4
gh: 7-8
rybcie są w kawarantannie i dostają tylko spirulinę, którą sobie podjadają.
ph: 7-7,5
no2: 0
no3: 10-25
kh: 3-4
gh: 7-8
rybcie są w kawarantannie i dostają tylko spirulinę, którą sobie podjadają.
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Re: proszę o pomoc
Jacku a moglbys dac jakies zdjecia szczegolnie tej z tym nalotem? troche pozno pomyslales o kwarantannie
temperature podkrec stopniowo na 35°,napowietrzenie na max.

-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sie 2009, 20:42
- Imie i Nazwisko: Jacek Skrudlik
- Lokalizacja: Kozy
Re: proszę o pomoc
z kwarantanną racja, ale wtedy dopiero udało mi się skompletowac.lara pisze:Jacku a moglbys dac jakies zdjecia szczegolnie tej z tym nalotem? troche pozno pomyslales o kwarantannietemperature podkrec stopniowo na 35°,napowietrzenie na max.
zrobiłem jak polecił mi wg mnie zaufany sprzedawca i zastosowałem capifos.
kąpiel długotrwała [5dni].
efekty widac już teraz, red melon zaczą porządnie się odżywiac a i jego odchody są dużo lepsze [przedtem białe i już na oko niefachowca złe]
obserwuję dużo rybcie i wydaje mi się że jest co raz lepiej [większośc ma prawidłowe odchody jak i zachowanie], po za jednym przypadkiem. największa paleta pigeon szeroko rozpościera skrzela i nie ma apetytu.
ryby są już czwarty dzień w kwarantannie, co robic dalej?
dostały jedną kapsułkę capifosu na 50l wody.
w ogólnym nie ma ryb, za to idzie non stop lampa uv.
a i karmię w kwarantannie tylko spiruliną.
co do nalotu to chyba się stracił, a białe guzki poznikały.
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Re: proszę o pomoc
no tak ...., a jaka diagnoze postawil sprzedawca?jacekfora pisze: zrobiłem jak polecił mi wg mnie zaufany sprzedawca i zastosowałem capifos.
kąpiel długotrwała [5dni].
efekty widac już teraz, red melon zaczą porządnie się odżywiac a i jego odchody są dużo lepsze
co do nalotu to chyba się stracił, a białe guzki poznikały.
capifos to "bomba" moze wcale nie bylo sie trzeba tak daleko posuwac. Capifos wybija wszystko jak leci.... mozna czasami sobie duzo narobic szkody.
Ale jezeli juz ryby plywaja w tym 4 dzien i widac znaczna poprawe , to doprowadz kuracje do konca. Potem podmiany wody,
i aby kuracja miala rece i nogi to po uplywie tygodnia kuracji powtorka ,woda musi byc czysta bez jakich kolwiek dodatkow i ulepszaczy. W czasie kuracji lekarstwami nie podawaj zarcia.
p.s ph w zbiorniku ogolnym jest za wysokie optymalne 6,5 - 6,8. Natomiast przy kuracji capifosem ph nie powinno spadnac ponizej 7.
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sie 2009, 20:42
- Imie i Nazwisko: Jacek Skrudlik
- Lokalizacja: Kozy
Re: proszę o pomoc
Po przedstawieniu sprzedawcy sytuacji zwłaszcza wyglądu odchodów ocenił że najlepiej będzie zastosowac capifos, z racji że nie doczekałem się długo porady na forum zastosowałem się do jego zaleceń. Co znaczy wybija wszystko, ryby są w kwarantannowym. Z utrzymaniem ph mam problem, próbuję hcl ale czy aby zejśc z ph ok.7-7,5 do powiedzmy 6,6 nie będzie to miało złego wpływu na wodę, może się okazac że stężenie kwasu jest zbyt duże. Proszę o poradę w tej kwestiilara pisze: no tak ...., a jaka diagnoze postawil sprzedawca?
Capifos wybija wszystko jak leci.... mozna czasami sobie duzo narobic szkody.
Ale jezeli juz ryby plywaja w tym 4 dzien i widac znaczna poprawe , to doprowadz kuracje do konca. Potem podmiany wody,
i aby kuracja miala rece i nogi to po uplywie tygodnia kuracji powtorka ,woda musi byc czysta bez jakich kolwiek dodatkow i ulepszaczy.
p.s ph w zbiorniku ogolnym jest za wysokie optymalne 6,5 - 6,8.
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Re: proszę o pomoc
skladnikiem czynnym capifosu jest trichlorophon a tu masz na ten temat wiecej... http://www.pkmd.pl/pl/forum/viewtopic.php?f=31&t=1073jacekfora pisze: Co znaczy wybija wszystko, ryby są w kwarantannowym.
"zly wplyw na wode" w jakiej kwestii? napewno lepszy wplyw bedzie milo na rybki i ich samopoczucie jak i problemy skorne moga sie nieznacznie zredukowac.jacekfora pisze:Z utrzymaniem ph mam problem, próbuję hcl ale czy aby zejśc z ph ok.7-7,5 do powiedzmy 6,6 nie będzie to miało złego wpływu na wodę, może się okazac że stężenie kwasu jest zbyt duże. Proszę o poradę w tej kwestii[/b]
W dziale "woda" rozpoczeles juz dwa tematy ph , przeciez chlopaki pisza co i jak zrobic..
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sie 2009, 20:42
- Imie i Nazwisko: Jacek Skrudlik
- Lokalizacja: Kozy
Re: proszę o pomoc
niby tak ale nie dostałem odpowiedzi na pytanie czy zbicie ph z ok. 7,3 na 6,7 będzie bezpieczne dla ryb. a dokładnie nie o to czy się oswoją tylko czy stężenie hcl przy takim jednorazowym skoku ph nie będzie zabójcze dla ryb.lara pisze: W dziale "woda" rozpoczeles juz dwa tematy ph , przeciez chlopaki pisza co i jak zrobic..
Czytając wiele postów doszedłem do wniosku że najlepszym rozwiązaniem będzie zakup filtra RO, na dzień dzisiejszy to w sumie nie tak duży wydatek [ok. 150zł].
Mam jeszcze pytanko co do kuracji rybek. Po 6 dniach kąpieli w capifosie wygląda na to że ryby są w dobrej kondycji, prawie wszystkie przyjmują pokarm a wszystkie odchody są myślę prawidłowe.
Czyli kolejnym krokiem jaki zaleciła lara będzie tygodniowy przestój w kwarantannie [woda podmieniona na czystą. tzn bez capif.] i kolejna 6 dni kuracji capifosem. Po tem od razu do ogólnego przerzucic rybcie? Czy mogę je karmic w okresie przestoju? Jeśli tak to czym. Tylko granulat czy serce wołowe ze szpinakiem może byc?
- shady_01
- entuzjasta
- Posty: 351
- Rejestracja: 29 sty 2009, 09:51
- Imie i Nazwisko: Patryk Szadujko
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: proszę o pomoc
"niby tak ale nie dostałem odpowiedzi na pytanie czy zbicie ph z ok. 7,3 na 6,7 będzie bezpieczne dla ryb. a dokładnie nie o to czy się oswoją tylko czy stężenie hcl przy takim jednorazowym skoku ph nie będzie zabójcze dla ryb."
Z tego co wiadomo bezpieczny skok ph to 1 stopień na dobę ale nie jestem pewien zresztą czasami wachania ph między dniem a nocą są podobne(zwłaszcza przy dozowaniu co2). Rób to powoli a napewno im nie zaszkodzi.
"Czytając wiele postów doszedłem do wniosku że najlepszym rozwiązaniem będzie zakup filtra RO, na dzień dzisiejszy to w sumie nie tak duży wydatek [ok. 150zł]."
W sumie najlepsze rązwiązanie. Chyba że masz dostęp do wody zdeminarelizowanej.
"Mam jeszcze pytanko co do kuracji rybek. Po 6 dniach kąpieli w capifosie wygląda na to że ryby są w dobrej kondycji, prawie wszystkie przyjmują pokarm a wszystkie odchody są myślę prawidłowe.
Czyli kolejnym krokiem jaki zaleciła lara będzie tygodniowy przestój w kwarantannie [woda podmieniona na czystą. tzn bez capif.] i kolejna 6 dni kuracji capifosem. Po tem od razu do ogólnego przerzucic rybcie? Czy mogę je karmic w okresie przestoju? Jeśli tak to czym. Tylko granulat czy serce wołowe ze szpinakiem może byc?[/quote]"
Przefiltruj max przez 2 dni przez węgiel aktywny podmień ok 50% wody i powtórka z rozrywki. Po zakończeniu kuracji podmieniaj wodę ale lej tą z akwarium wtedy rybki sie przyzwyczają do warunków akwariowych.
Z tego co wiadomo bezpieczny skok ph to 1 stopień na dobę ale nie jestem pewien zresztą czasami wachania ph między dniem a nocą są podobne(zwłaszcza przy dozowaniu co2). Rób to powoli a napewno im nie zaszkodzi.
"Czytając wiele postów doszedłem do wniosku że najlepszym rozwiązaniem będzie zakup filtra RO, na dzień dzisiejszy to w sumie nie tak duży wydatek [ok. 150zł]."
W sumie najlepsze rązwiązanie. Chyba że masz dostęp do wody zdeminarelizowanej.
"Mam jeszcze pytanko co do kuracji rybek. Po 6 dniach kąpieli w capifosie wygląda na to że ryby są w dobrej kondycji, prawie wszystkie przyjmują pokarm a wszystkie odchody są myślę prawidłowe.
Czyli kolejnym krokiem jaki zaleciła lara będzie tygodniowy przestój w kwarantannie [woda podmieniona na czystą. tzn bez capif.] i kolejna 6 dni kuracji capifosem. Po tem od razu do ogólnego przerzucic rybcie? Czy mogę je karmic w okresie przestoju? Jeśli tak to czym. Tylko granulat czy serce wołowe ze szpinakiem może byc?[/quote]"
Przefiltruj max przez 2 dni przez węgiel aktywny podmień ok 50% wody i powtórka z rozrywki. Po zakończeniu kuracji podmieniaj wodę ale lej tą z akwarium wtedy rybki sie przyzwyczają do warunków akwariowych.

- Jeki
- entuzjasta
- Posty: 1090
- Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
- Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
- Lokalizacja: Kraków
Re: proszę o pomoc
Nie oczekuj tylko że wlejesz kwas i woda już będzie miała właściwe ph. Nawet jak jakimś cudem trafisz z ilością kwasu i uzyskasz zaplanowane 6,7 to po 24 h ph może już być inne. Reakcja wody na kwas jest chwilowa i właściwy pomiar będzie dopiero po ustabilizowaniu. Czyli wlewasz kwas i załóżmy uzyskujesz 6,7 ale po 24h jest 7,1 czyli zbiłeś tylko o 0,2.jacekfora pisze: niby tak ale nie dostałem odpowiedzi na pytanie czy zbicie ph z ok. 7,3 na 6,7 będzie bezpieczne dla ryb. a dokładnie nie o to czy się oswoją tylko czy stężenie hcl przy takim jednorazowym skoku ph nie będzie zabójcze dla ryb.
Ja proponowałbym zejście niżej niż 6,7 z bardzo prostej przyczyny, ph 6,8 to granica powyżej której zawiązują się związki amoniaku który jest bardzo szkodliwy dla ryb, poniżej progu 6,8 amoniak nie ma prawa powstać, będą powstawały utlenione związki azotu, które już tak szkodliwe nie są i filtry je łatwo przerabiają. Dlatego 6,7 to balans na krawędzi znając niedokładność testów. Bezpieczniej będzie przy ph 6,5-6,4, a różnica niby niewielka.
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sie 2009, 20:42
- Imie i Nazwisko: Jacek Skrudlik
- Lokalizacja: Kozy
Re: proszę o pomoc
Muszę jeszcze zainwestowac w jakiś miernik ph bo testy kropelkowe są raczej mało miarodajne [może ktoś coś poleci].Jeki pisze: Nie oczekuj tylko że wlejesz kwas i woda już będzie miała właściwe ph. Nawet jak jakimś cudem trafisz z ilością kwasu i uzyskasz zaplanowane 6,7 to po 24 h ph może już być inne. Reakcja wody na kwas jest chwilowa i właściwy pomiar będzie dopiero po ustabilizowaniu. Czyli wlewasz kwas i załóżmy uzyskujesz 6,7 ale po 24h jest 7,1 czyli zbiłeś tylko o 0,2.
Ja proponowałbym zejście niżej niż 6,7 z bardzo prostej przyczyny, ph 6,8 to granica powyżej której zawiązują się związki amoniaku który jest bardzo szkodliwy dla ryb, poniżej progu 6,8 amoniak nie ma prawa powstać, będą powstawały utlenione związki azotu, które już tak szkodliwe nie są i filtry je łatwo przerabiają. Dlatego 6,7 to balans na krawędzi znając niedokładność testów. Bezpieczniej będzie przy ph 6,5-6,4, a różnica niby niewielka.
Co się dzieje z kwasem w wodzie. Tzn. czy zbijając ph o 1st za pomocą hcl nie będzie ona zawierała nadmierne ilości kwasu i będzie ona trucizną?
- vega1
- entuzjasta
- Posty: 1214
- Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
- Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
- Lokalizacja: Rzeszów,Kraków
Re: proszę o pomoc
do pomiaru ph masz do wyboru: Skalar or Lajon . Miałem oba. I oba są dobre. Skalar jest wszechstronniejszy i to jego teraz używam.
Co do kwasu. Jak zastosujesz czysty kwas i zrobisz to z głową to będzie ok. Nie masz się co bać. Osobiście jednak, wolę obniżać ph wodą RO. Zainwestuj w RO filtr i kwas nie będzie ci raczej potrzebny
Co do kwasu. Jak zastosujesz czysty kwas i zrobisz to z głową to będzie ok. Nie masz się co bać. Osobiście jednak, wolę obniżać ph wodą RO. Zainwestuj w RO filtr i kwas nie będzie ci raczej potrzebny

- Jeki
- entuzjasta
- Posty: 1090
- Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
- Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
- Lokalizacja: Kraków
Re: proszę o pomoc
To zależy. Jeśli masz ph 9 i twardość węglanową około 15 to aby zbić o 1 stopień ph będziesz musiał użyć "wiadra" kwasu, jeżeli natomiast masz ph 6 i tww 0 to aby zbić o jeden stopień wystarczy parę kroplijacekfora pisze: Muszę jeszcze zainwestowac w jakiś miernik ph bo testy kropelkowe są raczej mało miarodajne [może ktoś coś poleci].
Co się dzieje z kwasem w wodzie. Tzn. czy zbijając ph o 1st za pomocą hcl nie będzie ona zawierała nadmierne ilości kwasu i będzie ona trucizną?

Chemia wody nie jest taka prosta i jednoznaczna, by można było sypać recepturami w stylu "masz ph 7,3 wlej 5 ml kwasu i będzie 6,8". Tak się nie da.
Ty co prawda planujesz zejście z 7,3 na 6,7 więc nie powinno być żadnych problemów z ilością używanego kwasu, ale nikt Ci nie każe tego robić jednorazowo. Możesz jednego dnia zbić o 0,3 i następnego o kolejne 0,3. Przy okazji dokonując pomiarów w między czasie przekonasz się sam jak działa bufor wody.

-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sie 2009, 20:42
- Imie i Nazwisko: Jacek Skrudlik
- Lokalizacja: Kozy
Re: proszę o pomoc
to biorę się za eksperymentowanie. zrobię tak:
1. naleję 5l wody do odstania [tak robię podmiany 40l w 5l baniaczkach]
2. dodam na początek 1ml hcl [chyba że ktoś z dośw. wie że 1ml to za dużo kh=3]
3. pomiar ph po 24h
zobaczymy co bedzie, jak co to sie skoryguje.
szkoda tylko że testy kropelkowe nie umożliwiają pomiaru co do 0,1.
ale zobaczymy jak będzie już w przedziale 6,5-7 to będzie nieźle.
Jeszcze jedno pytanie:
Jedna z palet w dalszym ciągu nie przyjmuje pokarmu a na dodatek tak jakby otrzepuje płetwy i mocno rozpościera skrzela [trzymam ją w osobnej kwarantannie].
Czytając to forum wnioskuję że to jakieś przywry.
Jaką kurację jej zastosowac, na chwilę obecną jest po 6 dniach capifosu.
Czy temp. trzymac ok. 32st?
1. naleję 5l wody do odstania [tak robię podmiany 40l w 5l baniaczkach]
2. dodam na początek 1ml hcl [chyba że ktoś z dośw. wie że 1ml to za dużo kh=3]
3. pomiar ph po 24h
zobaczymy co bedzie, jak co to sie skoryguje.
szkoda tylko że testy kropelkowe nie umożliwiają pomiaru co do 0,1.
ale zobaczymy jak będzie już w przedziale 6,5-7 to będzie nieźle.
Jeszcze jedno pytanie:
Jedna z palet w dalszym ciągu nie przyjmuje pokarmu a na dodatek tak jakby otrzepuje płetwy i mocno rozpościera skrzela [trzymam ją w osobnej kwarantannie].
Czytając to forum wnioskuję że to jakieś przywry.
Jaką kurację jej zastosowac, na chwilę obecną jest po 6 dniach capifosu.
Czy temp. trzymac ok. 32st?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości