super filtr
- Izabelka
- członek PKMD
- Posty: 132
- Rejestracja: 13 gru 2004, 14:23
- Imie i Nazwisko: Izabela Wilk
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Witam...mak pisze:Ziemię do testów Alek miał ze sklepu Gosi. Wkrótce będzie ona wprowadzona w produktach, a na razie piszcie przez http://sklep-zoo.com/kontakt/
Cena 20 zł/kg - dla członków PKMD 25% zniżki, czyli 15 zł/kg.
Pozdrowienia,
MAK.
od razu zaznaczam że ta informacja nie ma na celu prowadzenia antyreklamy Waszego sklepu, jest poprostu podpowiedzią jak można uzyskać ten materiał filtracyjny taniej. Myślę że każdemu z nas zależy na tym żeby nasze hobby nie zżerało ogromnej części naszych dochodów

ufff.. ale poważnie napisane....
rozmawiałem (Marcin) z kilkoma firmami sprzedającymi ziemię okrzemkową o różnej granulacji do zastosowań w przemyśle spożywczym. Najdrobniejszą można dostać pod nazwą handlową: FILTER CEL firmy CELITE (1-12 mikronów). Oczywiście istnieją produkty w różnych granulacjach ale różnice w cenie są nieznaczne. Opisywany przeze mnie wariant kosztuje 2,52 netto za kilogram i dostępny jest w opakowaniach 22,7 kg. Biorąc opd uwagę że jest to materiał filtracyjny jednorazowego zastosowania myślę że zakup takiego woreczka za cenę 70 pln brutto i tak ma sens. Zawsze można się podzielić z kolegą

znalazłem conajmniej 3 firmy w których można kupić bez problemu w detalu:
http://www.fructopol.com.pl - WARSZAWA
http://www.ake.com.pl - PABIANICE
http://www.radus.pl - GDYNIA, OŚWIĘCIM, CZĘSTOCHOWA, ŁÓDŹ
pozdrawiam...
Marcin
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Nie należy popadać w euforię - ziemi okrzemkowej jest kilka rodzajów i też ma swoją jakość a nie jakoś to będzie . Rozmawiałem w Rzeszowie z Bartkiem który posiada 70 kg ziemi okrzemkowej kupionej na naszym rynku - sam twierdzi że ta ziemia się nie nadaje . Pewnie odstąpi po cenie zakupu
.
Rozumiem że jest zysk jak się coś kupi tanio - więc policzymy .
Antek kupi 23 kg ziemi po 2,52 plus 22% Vat czyli mamy już 3 zł - taki worek to koszt transportu około 50 zł - więc już z 2,45 mamy 5 zł - teraz będzie rozsyłał po 2 kg do chętnych . Przesyłka około 12 zł
czyli już mamy 6 zł !!!! za kilogram - za 11zł mamy więc ziemię okrzemkową . Jak będzie dobrej jakości to super a jak okaże się taka jak Bartka to ................ za 22 zł mamy coś co możemy sobie ............................... Proszę myśleć ekonomicznie a nie podniecać się ceną.

Rozumiem że jest zysk jak się coś kupi tanio - więc policzymy .
Antek kupi 23 kg ziemi po 2,52 plus 22% Vat czyli mamy już 3 zł - taki worek to koszt transportu około 50 zł - więc już z 2,45 mamy 5 zł - teraz będzie rozsyłał po 2 kg do chętnych . Przesyłka około 12 zł
czyli już mamy 6 zł !!!! za kilogram - za 11zł mamy więc ziemię okrzemkową . Jak będzie dobrej jakości to super a jak okaże się taka jak Bartka to ................ za 22 zł mamy coś co możemy sobie ............................... Proszę myśleć ekonomicznie a nie podniecać się ceną.
- Izabelka
- członek PKMD
- Posty: 132
- Rejestracja: 13 gru 2004, 14:23
- Imie i Nazwisko: Izabela Wilk
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Alek jak zwykle na posterunku
Rozmawiałem ze sprzedawcami, którzy zapewniali mnie że jest to materiał najwyższej jakości stosowany w branży spożywczej i farmaceutycznej. Nie twierdzę że porcjowanie, przesyłki etc nie uczynią właśnie takiej kwoty o jakiej piszesz. Ja jednak nie zamierzam tego robić. Poprostu kupię woreczek, przetestuję u siebie i jak rezultaty będą zadowalające to opisze to na forum. Ile zużyłeś ziemi u siebie do tej pory robiąc testy i klarując wodę w swoim baniaku
może się okazać że kupowanie woreczków 1 czy 2 kilogramowych jest nieuzasadnione ekonomicznie 

Rozmawiałem ze sprzedawcami, którzy zapewniali mnie że jest to materiał najwyższej jakości stosowany w branży spożywczej i farmaceutycznej. Nie twierdzę że porcjowanie, przesyłki etc nie uczynią właśnie takiej kwoty o jakiej piszesz. Ja jednak nie zamierzam tego robić. Poprostu kupię woreczek, przetestuję u siebie i jak rezultaty będą zadowalające to opisze to na forum. Ile zużyłeś ziemi u siebie do tej pory robiąc testy i klarując wodę w swoim baniaku


- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Tu właśnie jest problem ile
-
ja do doświadczeń użyłem 2 słoiki a 1 litr - w przeliczeniu na gramy to daje ............... 280 gram .
Na jeden zasyp dawałem około szklanki a 200 ml. ( W tabeli o ziemiach okrzemkowych podają że 1 litr ziemi waży od 140-280 gram ( zależne od wilgoci ) )
Ta ilość wyklarowała 200 litrowe akwarium na "kryształ"
Opłacalność ze względu na stosowanie dorażnie wyklucza zakup całego worka .
Uważam że do akwarystyki najlepszy byłby ten farmaceutyczny Celite filtercel - 1-12 mikronów . Jak szaleć to szaleć - niech woda czysta będzie .

ja do doświadczeń użyłem 2 słoiki a 1 litr - w przeliczeniu na gramy to daje ............... 280 gram .
Na jeden zasyp dawałem około szklanki a 200 ml. ( W tabeli o ziemiach okrzemkowych podają że 1 litr ziemi waży od 140-280 gram ( zależne od wilgoci ) )
Ta ilość wyklarowała 200 litrowe akwarium na "kryształ"
Opłacalność ze względu na stosowanie dorażnie wyklucza zakup całego worka .
Uważam że do akwarystyki najlepszy byłby ten farmaceutyczny Celite filtercel - 1-12 mikronów . Jak szaleć to szaleć - niech woda czysta będzie .
- mak
- senior
- Posty: 113
- Rejestracja: 01 lut 2005, 18:23
- Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
- Kontaktowanie:
Zastanawia mnie tylko jedno - albo ziemia ziemi nierówna, albo dostawcy mają ceny o rząd wielkości różny. Gosia dostarczała tę ziemię także do Bartka Lipczyńskiego, który mówił, że wcześniej kupował nawet nieco drożej... To trochę dziwne, bo różnice u dostawców to rzecz normalna, konkurencja się to nazywa
. Ale aż tak???

- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
Czytam ten temat i jestem pełen zachwytu dla zaangażowania i pomysłowości prezesa.
Jeśli to naprawde działa to jest to rewelacja.
Wracając do problemu zamulania filtra ,przepuszczania wody w pętli
i problemach w ponownym uruchomieniu po zatrzymaniu , chcę podpowiedzieć ,
że można by zastosować zawory zwrotne ( ciśnieniowe) , które odpowiednio zastosowane na wylocie (zamykany przy zatrzymaniu pompy) powinny skutecznie uniemożliwić cofnięcie się wody z filtra a tym samym wydostanie sie ziemi do akwarium a kto wie ,może też zapobiegnie odklejeniu się ziemi z siatki.
Mamy wtedy czas na otwarcie pętli i przy ponownym uruchomieniu przepuszczenie wody w obiegu zamkniętym a w odpowiednim czasie zamknięcie pętli i tym samym spowodowanie ciśnienia w filtrze , które otworzy zawór na wylocie.
Trzeba jedynie odpowiednio połączyć węże wlotowy i wylotowy wraz z pętlą z zastosowaniem odpowiednich trojników i zaworka zwrotnego ( takiego jak np. w bojlerze).
Nie wiem czy jasno to napisałem , ale myśle ,że założenie jest właściwe.
Jeśli pomysl mój uważacie za godny uwagi, mogę rozrysowac , co mam na myśli.
Może moje spostrzeżenie przyda się do zastosowania w testach i pozwoli opracować w pełni funkcjonalną wersję filtra.
pozdrawiam
Jeśli to naprawde działa to jest to rewelacja.

Wracając do problemu zamulania filtra ,przepuszczania wody w pętli
i problemach w ponownym uruchomieniu po zatrzymaniu , chcę podpowiedzieć ,
że można by zastosować zawory zwrotne ( ciśnieniowe) , które odpowiednio zastosowane na wylocie (zamykany przy zatrzymaniu pompy) powinny skutecznie uniemożliwić cofnięcie się wody z filtra a tym samym wydostanie sie ziemi do akwarium a kto wie ,może też zapobiegnie odklejeniu się ziemi z siatki.
Mamy wtedy czas na otwarcie pętli i przy ponownym uruchomieniu przepuszczenie wody w obiegu zamkniętym a w odpowiednim czasie zamknięcie pętli i tym samym spowodowanie ciśnienia w filtrze , które otworzy zawór na wylocie.
Trzeba jedynie odpowiednio połączyć węże wlotowy i wylotowy wraz z pętlą z zastosowaniem odpowiednich trojników i zaworka zwrotnego ( takiego jak np. w bojlerze).
Nie wiem czy jasno to napisałem , ale myśle ,że założenie jest właściwe.
Jeśli pomysl mój uważacie za godny uwagi, mogę rozrysowac , co mam na myśli.
Może moje spostrzeżenie przyda się do zastosowania w testach i pozwoli opracować w pełni funkcjonalną wersję filtra.
pozdrawiam
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Nie sądzę, żeby zawory zwrotne załatwiły tutaj sprawę, bo jeśli ustanie przepływ nie będzie "siły" dociskającej drobiny do siatki. Na 100% sprawę załatwią 3 zawory, które odpowiednio przez zadany czas (dajmy na to 30 min) od włączenia skierują wodę do pracy w "pętli" a potem przełączą na obieg z akwarium. Postaram się w ciągu 2 dni przedstawić schemacik takie urządzenia, największy koszt tutaj będą stanowić 3 elektorozawory, bo elektronika myślę to jakieś 50 zł. Widzę, że wspólnymi sliłami opracujemy finalne rozwiązanie 

- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Momencik..... coś mi zaświtało w głowie, Alek czy możesz przeprowadzić ciut zmodyfikowane doświdczenie? Różnica będzie polegała na tym, że woda powinna przepływać przez taki filtr z góry do dołu, wtedy siła ciężkości (przepraszam, jestem belfrem fizyki więc mam zboczenie zawodowe) powinna utrzymywaź ziemię na siatce także po wyłączeniu pomp.... Coś czuję że to może zadziałać....
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Masz rację 3 zawory na wężach rozwiązują sprawę w 100 % .
Rozwiązań pomysłu jak zrobić filtr pewnie jest dużo bo właściwie cała istota działania rozbija się o sito i dobrą ziemię okrzemkową . Z moich obserwacji wynika że nawet krystalicznie czysta woda puszczona przez taki filtr daje obraz tego "kryształu" . Jotka już zgromadził sprzęt aby zrobić monstrum ( u Jotki nie ma małych rozwiązań są tylko duże i bardzo duże ) .
Jednak to obserwacja z mojej strony dlatego wysyłam filtr do Izabelki w poniedziałek a ona napisze wiarygodną opinię i własne przemyślenia . Proponuję aby jeden z filtrów monstrum ( tych dwóch wystawowych ) został przerobiony na okrzemkowy . Jak szaleć to szaleć
.
Rozwiązań pomysłu jak zrobić filtr pewnie jest dużo bo właściwie cała istota działania rozbija się o sito i dobrą ziemię okrzemkową . Z moich obserwacji wynika że nawet krystalicznie czysta woda puszczona przez taki filtr daje obraz tego "kryształu" . Jotka już zgromadził sprzęt aby zrobić monstrum ( u Jotki nie ma małych rozwiązań są tylko duże i bardzo duże ) .
Jednak to obserwacja z mojej strony dlatego wysyłam filtr do Izabelki w poniedziałek a ona napisze wiarygodną opinię i własne przemyślenia . Proponuję aby jeden z filtrów monstrum ( tych dwóch wystawowych ) został przerobiony na okrzemkowy . Jak szaleć to szaleć

- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Pewnie tak ale :Różnica będzie polegała na tym, że woda powinna przepływać przez taki filtr z góry do dołu, wtedy siła ciężkości (przepraszam, jestem belfrem fizyki więc mam zboczenie zawodowe) powinna utrzymywaź ziemię na siatce także po wyłączeniu pomp
jak przestanie płynąć woda i przestanie działać siła kształtująca tą warstwę to i tak się ona ssunie przez siatkę poziome sito spowoduje że powierzchnia filtracyjna jest równa średnicy kubełka (mając kubełek o wysokości 30 cm i średnicy 15 cm - wieszając siatkę w pionie moża uzyskać kilkakrotnie większą powierzchnię filtra niż na sicie płaskim .
w żadnych rozwiązaniach filtracyjnych nie kieruje się wody na wprost siatki do zamulenia
Siatka w oryginalnym wisi sobie z góry ma dwie strony które pracują i ................. szerokość siatki jest 2 razy większa niż średnica ( zagina się w kształt podkowy ) .
Można użyć zawory od .............. pralki do napuszczania wody i układ elektroniczy który po 15 minutach zamknie zawór łączący pętle i otworzy dwa ( wlot i wylot z akwarium ) . Będzie to działać na 100 % ale ja uważam że taki filtr to jest sprawa doraźna a nie na stałe w akwarium bo szybko się zapycha tymi drobinkami . Około 4 godzin pracy takiego filtra już widać że woda płynie przez niego w ilości 30 % .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość