Olej tego weterynarza, niech dalej będzie szamanem wioski. Wsiadaj w samochód, pociąg, pks, furmankę, kupa w słoik, w drugi słoik zaciągnij mułu z dna (tam też może być odpowiedź), ewentualnie zabierz ze sobą ładnie zapakowaną najsłabszą rybkę i co koń wyskoczy pędź do jakiegoś innego, poważnego. Może znajdziesz jakiegoś (telefon) w internecie czy książce telefonicznej, to najpierw zadzwoń, opisz sytuację i na podstawie odpowiedzi i własnych (forumowych) przemyśleń stwierdź "fachowość" weterynarza. Na początek myśl o tym, że zależy Ci na rybach i działaj chłopie, bo myśleniem gdzie mogę znaleźć mikroskop to im nie pomożesz. Na pewno masz szkołę w pobliżu, chyba chodziłeś na biologię i chemię w podstawówce, więc spróbuj może mają tam jakiś egzemplarz. Zdjęcia robali masz w dziale mikroskop, porównujesz i masz odpowiedź.
Pepe90 pisze:Chyba napisałem ze to moje pierwsze dyski. A więc przygotowywałem sie jak najlepiej mogłem. A to co teraz mam to moje nie dociagniecia .... :/
Poza tym to moim zdaniem fatalnie albo wcale się nie przygotowałeś do "moich pierwszych dysków". Zobacz
TEN LINK to zobaczysz co znaczą przygotowania do paletek, litraż podobny, ilość i wielkość podobna, obsada dodatkowa podobna, parametry podobne i moje pierwsze dyski uśmiechnięte.